Stelmet BC powiela błędy. Nie wyciąga wniosków?

WP SportoweFakty / Tomek Fijałkowski / Na zdjęciu: Koszykarze Stelmetu BC Zielona Góra
WP SportoweFakty / Tomek Fijałkowski / Na zdjęciu: Koszykarze Stelmetu BC Zielona Góra

Kiepska w defensywie, słaba gra na zbiórkach i brak realizacji założeń przedmeczowych - to główne przyczyny niepowodzeń Stelmetu BC. Z ust Artura Gronka te stwierdzenia padają najczęściej. Czy zespół nie wyciąga wniosków z porażek?

Artur Gronek jak mantrę podaje te same przyczyny porażek Stelmetu BC Zielona Góra. Problem w tym, że mistrzowie Polski w niecałe dwa miesiące przegrali już osiem meczów (wszystkie na wyjazdach) - łącząc Basketball Champions League, PLK i mecz o Superpuchar Polski.

Brak wyciągania odpowiednich wniosków jest aż nadto widoczny. To nieco dziwi, bo w zespole Stelmetu BC roi się od doświadczonych zawodników. - Doświadczenie to jedno, ale na wyjeździe trzeba po prostu grać mocno w obronie i agresywnie na zbiórce - tłumaczy Artur Gronek.

We wtorek zielonogórzanie przegrali na wyjeździe z Nanterre 92 82:95. Znów o niepowodzeniu zadecydowały "stare demony". - Jeśli chcemy wygrywać na wyjeździe, to musimy zacząć od podstaw. Mam na myśli defensywę, zastawienie i realizację założeń przedmeczowych. Nic więcej - mówi szkoleniowiec Stelmetu BC.

We Francji zielonogórzanie wygrali zbiórkę (33:27), ale popełnili więcej strat (18-13) i słabiej wracali do obrony (12-4 w punktach po kontratakach). Mistrzowie Polski, o czym wspomina Martynas Gecevicius, nie zatrzymali najlepszych strzelców Nanterre 92. We francuskiej ekipie szalał Jamal Shuler, który trafił 6 z 8 rzutów z dystansu. Pięć "trójek" dołożył Hugo Invernizzi.

Porażki bolą, zwłaszcza w Lidze Mistrzów, w której Stelmet BC chce pokazać się ze znacznie lepszej strony niż w poprzednim sezonie. Ostatnio Vladimir Dragicević przyznał, że po dołączeniu do zespołu Geceviciusa - zielonogórzanie są jedną z ośmiu najlepszych ekip w rozgrywkach. Na papierze z pewnością potencjał jest ogromny, ale czas przekuć to na parkiet.

ZOBACZ WIDEO Jakub Świerczok: Swoją grę oceniam średnio

Źródło artykułu: