Zawodnik Stelmetu BC Zielona Góra zagra przeciwko reprezentacji Polski. Litwa mocno osłabiona

Newspix / TOMASZ BROWARCZK / 400mm.pl / Na zdjęciu: Martynas Gecevicius
Newspix / TOMASZ BROWARCZK / 400mm.pl / Na zdjęciu: Martynas Gecevicius

Trener Dainius Adomaitis ogłosił 24-osobowy skład reprezentacji Litwy na pierwsze dwa mecze eliminacji do mistrzostw świata. Litwini 26 listopada zmierzą się z Polską.

W tym artykule dowiesz się o:

Najważniejszą kwestią jest to, że w składzie Litwinów nie ma graczy, którzy na co dzień występują w Eurolidze. Takie osłabienie zespołu spowodowane jest konfliktem terminów na linii FIBA - Euroliga. Trener Dainius Adomaitis przyznał jednak, że gdyby nastąpił progres w rozmach, istnieje możliwość dowołania zawodników.

Wśród 24 graczy znalazł się Donatas Motiejunas, ale jego klub zapowiedział już, że nie pozwoli mu wyjechać na rozgrywki reprezentacji. Tym samym srebrni medaliści mistrzostw Europy sprzed dwóch lat przystąpią do eliminacji w bardzo okrojonym zestawieniu.

Warto zauważyć, że w gronie powołanych znalazł się nowy nabytek Stelmetu BC Zielona Góra, Martynas Gecevicius, który już w debiucie zdobył 17 punktów. Poza tym trener Adomaitis postawił na koszykarzy z przeszłością w Polskiej Lidze Koszykówki, jak choćby Deividas Dulkys (niegdyś Anwil Włocławek), czy Eimantas Bendzius (w przeszłości Trefl Sopot).

Litwini 24 listopada rozpoczną eliminację wyjazdowym meczem w Kosowie, a dwa dni później podejmą Biało-Czerwonych.

Skład reprezentacji Litwy na listopadowe mecze eliminacji do mistrzostw świata: Adas Juskevicius, Mindaugas Girdziunas, Sarunas Vasiliauskas, Zygimantas Janavicius, Arnas Velicka, Marius Grigonis, Martynas Gecevicius, Renaldas Seibutis, Deividas Dulkys, Rokas Giedraitis, Deividas Gailius, Arnas Butkevicius, Mindaugas Lukauskis, Tadas Sedekerskis, Arnoldas Kulboka, Donatas Motiejunas, Gediminas Orelikas, Eimantas Bendzius, Ksystofas Lavrinovicius, Saulius Kulvietis, Evaldas Kairys, Martynas Echodas, Vaidas Cepukaitis, Laurynas Birutis

ZOBACZ WIDEO: Mateusz Kusznierewicz: Pioruny waliły jeden po drugim dookoła. To były chwile grozy

Komentarze (1)
avatar
Henryk
3.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ano każdy Kraj powołuje "pod broń" swoich najlepszych reprezentantów, Litwa także, wcale się nie dziwię Panie Autorze.