Dogrywka w PGE Turów Arena. Gospodarze ograli Anwil Włocławek!

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / TOMASZ BROWARCZK / 400mm.pl / Na zdjęciu: Cameron Ayers
Newspix / TOMASZ BROWARCZK / 400mm.pl / Na zdjęciu: Cameron Ayers
zdjęcie autora artykułu

Wielkie emocje w Zgorzelcu i rozstrzygnięcie dopiero po dogrywce. Anwil Włocławek nie jest już niepokonany. Cameron Ayers ponownie był najskuteczniejszy, a PGE Turów wygrał 99:96.

Turów miał swoich kilku bohaterów w tym meczu. W końcówce czwartej kwarty trójką do dogrywki doprowadził Stefan Balmazović. Cameron Ayers ponownie potwierdził swoje nieprzeciętne możliwości ofensywne, z kolei w dogrywce arcyważny rzut zza łuku trafił Bartosz Bochno.

To był niewiarygodny powrót podopiecznych Mathiasa Fischera. Gdy w 29 minucie Szymon Szewczyk trafił zza łuku Anwil prowadził już 67:48 i nic nie zapowiadało, że cokolwiek złego może mu się wydarzyć. A jednak!

Sygnał do odrabiania strat dał Myles Mack, a Turów jeszcze w ostatniej minucie trzeciej ćwiartki zszedł do 13 oczek straty.

Na starcie ostatniej zza łuku trafił Ante Delas, ale to nie podłamało miejscowych. Nie do zatrzymania był Balmazović - w samej tej części zdobył on aż 12 punktów. Turów rywali dopadł na 4 minuty przed końcem i od tego momentu zaczęła się regularna wymiana ciosów. 40 minut na rozstrzygnięcie tego spotkania okazało się za mało.

Dogrywka należała do Ayersa i Bochno. Najpierw kapitan Turowa trafił zza łuku, a w końcówce próbę nerwów na linii rzutów wolnych wytrzymał Ayers. W końcówce za dużo akcji forsował Ivan Almeida, a te nie przynosiły gościom punktów, co ostatecznie kosztowało ich pierwszą porażkę w sezonie.

Rottweilerom nie pomogły 23 oczka Michała Nowakowskiego. To on "zbudował" Anwil w szalonej drugiej kwarcie, w której włocławianie zdobyli aż 32 oczka trafiając seryjnie zza łuku.

PGE Turów Zgorzelec - Anwil Włocławek 99:96 (19:14, 19:32, 19:24, 31:18, d. 11:8)

PGE Turów: Camreon Ayers 22, Stefan Balmazović 18, Jakub Patoka 11, Myles Mack 11, Francis Han 6, Jacek Jarecki 5, Bradley Waldow 7, Jakub Koelner 3, Bartosz Bochno 7, Kacper Borowski 3, Karolis Petrukonis 2.

Anwil: Michał Nowakowski 23, Jarosław Zyskowski 15, Josip Sobin 13, Ante Delas 13, Kamil Łączyński 9, Ivan Almeida 9, Paweł Leończyk 7, Szymon Szewczyk 6, Jaylin Airington 1, Rafał Komenda 0.

# Drużyna M Pkt Z P + -
1 Anwil Włocławek325624827322366
2 BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski325523925862350
3 Polski Cukier Toruń325523927302427
4 Stelmet Enea BC Zielona Góra3253211127382505
5 Rosa Radom3252201226592531
6 MKS Dąbrowa Górnicza3250201226422477
7 King Szczecin3250181426562583
8 PGE Turów Zgorzelec3250181427222707
9 TBV Start Lublin3249171526192588
10 Trefl Sopot3249171525682519
11 Asseco Gdynia3249171526072650
12 Polpharma Starogard Gdański3247151725252575
13 AZS Koszalin3243112125062756
14 GTK Gliwice3242102225482756
15 Miasto Szkła Krosno324082424812711
16 Legia Warszawa323752724492823
17 Czarni Słupsk322452714631907

ZOBACZ WIDEO: Piękny gest Marcina Lewandowskiego. Odda swoją gażę

Źródło artykułu: