Po pewnej wygranej z Belgią na inaugurację turnieju, w sobotę rywalem ekipy Tomasza Niedbalskiego byli Finowie - stawka była duża, bo najprawdopodobniej ten pojedynek zadecydował o awansie do fazy pucharowej z pierwszego miejsca.
Polacy ponownie zaliczyli bardzo dobrą drugą kwartę. To dzięki niej mieli pięć oczek przewagi schodząc do szatni na przerwę.
Mecz z kolei mogli rozstrzygnąć w kolejnej, gdyby z linii rzutów wolnych trafiał Aleksander Dziewa. Nasz środkowy w tej części spudłował 7 z 8 prób.
Na szczęście ważne rzuty zza łuku trafiał Jakub Musiał i Biało-Czerwoni osiągnęli nawet dwucyfrowe prowadzenie. Podrażnieni Finowie zdołali w końcówce zmniejszyć straty do dwóch oczek (61:59), ale Polacy wytrzymali ciśnienie. Zagrali mądrze i skutecznie w ataku oraz wybronili dwie ważne akcje, co ostatecznie przesądziło o ich triumfie.
ZOBACZ WIDEO Iga Baumgart w nowej roli. Piotr Małachowski pod gradobiciem pytań
Musiał ostatecznie zaliczył 16 punktów, trafiając m.in. trzy trójki. 15 dołożył Dziewa. Martwić może Marcel Ponitka, a raczej jego staw skokowy. Lider naszej reprezentacji w końcówce meczu podkręcił kostkę walcząc o zbiórkę po czym opuścił parkiet.
Kolejny mecz Biało-Czerwoni rozegrają w niedzielę, a rywalem będą Białorusini. We wtorek natomiast - w ostatnim spotkaniu fazy grupowej - zmierzą się z reprezentantami Armenii.
W drugim sobotnim meczu "polskiej grupy" o godzinie 15:15 Armenia zmierzy się z Białorusią. Do fazy pucharowej wyjdą dwie najlepsze ekipy.
W turnieju w Oradei bierze udział 20 reprezentacji. Awans do Dywizji A uzyskają trzy najlepsze ekipy.
Polska - Finlandia 68:61 (18:20, 17:10, 17:14, 16:17)
Punkty dla Polski: Jakub Musiał 16, Aleksander Dziewa 15, Michał Jędrzejewski 9, Szymon Kiwilsza 8, Marcel Ponitka 6, Daniel Gołębiowski 6, Michał Kolenda 5, Tomasz Żeleźniak 3, Mikołaj Kurpisz 0.
Lp. | Drużyna | M | W | P | PKT | Koszpunkty | +/- |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Polska | 2 | 2 | 0 | 4 | 147:112 | 35 |
2 | Finlandia | 2 | 1 | 1 | 3 | 156:137 | 19 |
3 | Armenia | 1 | 0 | 1 | 1 | 69:95 | -26 |
4 | Belgia | 1 | 0 | 1 | 1 | 51:79 | -28 |
5 | Białoruś | 0 | 0 | 0 | 0 | 0:0 | 0 |