Genialny Edwards. Znów dał show

Getty Images / Patrick Smith / Na zdjęciu: Anthony Edwards
Getty Images / Patrick Smith / Na zdjęciu: Anthony Edwards

Anthony Edwards nie zwalnia tempa. Gwiazdor NBA dał popis, a jego Minnesota Timberwolves wrócili na właściwe tory, pokonując na otwarcie nowego tygodnia Washington Wizards 120:106.

Kiedy robi się gorąco, do akcji wkracza on. Anthony Edwards rzucił aż 20 punktów w samej czwartej kwarcie, prowadząc swoich Minnesota Timberwolves do ważnego zwycięstwa.

23-latek rzucił w sumie 41 oczek, trafiając 14 na 25 oddanych rzutów z gry, w tym 5 na 11 za trzy i wszystkie osiem wolnych. Miał ponadto sześć zbiórek i siedem asyst. Goście z Minneapolis wygrali czwartą odsłonę 38:27, a cały mecz w stolicy Stanów Zjednoczonych 120:106.

Dla Timberwolves to już czwarty sukces, licząc pięć ostatnich spotkań. Najgorsi w NBA Washington Wizards doznali natomiast 32. porażki w 38. dotychczasowym meczu.

ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa legendy w kierunku polskiego siatkarza. Jest odpowiedź

Detroit Pistons idą jak burza. Pokonali właśnie New York Knicks 124:119 i to na ich terenie! Świetny znów był Cade Cunningham, autor 36 punktów. Na finiszu dwa ważne rzuty za trzy trafił ponadto Malik Beasley.

Knicks na nic zdało się double-double (31 punktów, 11 asyst) Jalena Brunsona czy Karla-Anthony'ego Townsa (26 punktów, 12 zbiórek). Pistons legitymują się bilansem 21-19, a 7-1 w ośmiu ostatnich meczach.

Nie Stephen Curry, a Buddy Hield wykonywał w końcówce spotkania rzut, który mógł dać Golden State Warriors dogrywkę. Bahamczyk się jednak pomylił, a drużyna z San Francisco przegrała w poniedziałek w Kanadzie z Toronto Raptors 101:104, doznając już 20. porażki w kampanii 2024/2025.

- Ufam mu. Ustawiłem na niego ostatnią akcję, ponieważ wierzyłem, że trafi ten rzut. I będę wciąż na niego grał. Wciąż będę mu ufać - mówił o Hieldzie w rozmowie z mediami trener Warriors, Steve Kerr.

Wyniki:

Washington Wizards - Minnesota Timberwolves 106:120 (20:25, 27:26, 32:31, 27:38)
(Kuzma 22, Poole 20, Coulibaly 15 - Edwards 41, Randle 20, DiVincenzo 13)

Toronto Raptors - Golden State Warriors 104:101 (28:26, 24:24, 23:28, 29:23)
(Barnes 23, Boucher 18, Barrett 15 - Curry 26, Wiggins 20, Anderson 13)

New York Knicks - Detroit Pistons 119:124 (26:37, 37:22, 27:36, 29:29)
(Brunson 31, Bridges 27, Towns 26 - Cunningham 36, Beasley 22, Thompson 11, Harris 11)

Houston Rockets - Memphis Grizzlies 120:118 (23:30, 34:30, 30:32, 33:26)
(Green 42, Thompson 19, Sengun 17 - Morant 29, Bane 25, Jackson Jr. 17)

Los Angeles Clippers - Miami Heat 109:98 (28:35, 15:13, 36:20, 30:30)
(Powell 29, Harden 26, Zubac 21 - Herro 32, Ware 19, Rozier 11)

Los Angeles Lakers - San Antonio Spurs 102:126 (26:28, 36:25, 27:36, 13:37)
(Davis 30, James 18, Reaves 12 - Vassell 23, Castle 23, Wembanyama 23)

Komentarze (0)