Po premierowej kwarcie PAOK Saloniki prowadził z Rosą Radom 32:15. Jedną z ostatnich akcji pierwszych dziesięciu minut było podanie Nenada Miljenovicia do Brandona Taylora:
Później wicemistrzowie Polski zmniejszyli stratę, ale w czwartej części drużyna z Grecji ponownie "odjechała" rywalom, stawiając kropkę nad "i" (85:66). Odniosła tym samym czwarte zwycięstwo w grupie C Basketball Champions League i zajmuje obecnie trzecie miejsce w tabeli: