Działacze Asseco Gdynia konsekwentnie realizują strategię stawiania na polskich zawodników, ale i także trenerów. Całkiem możliwe, że w przyszłym sezonie w drużynie nie będzie żadnego zagranicznego koszykarza. Zespołem nie będzie także już dowodził obcokrajowiec, ponieważ Tane Spasev otrzymał propozycję z ligi rosyjskiej. Macedończyk ma trafić do Chimki Moskwa.
Klub z Gdyni w oficjalnym komunikacie prasowym podziękował trenerowi za współpracę: "Trenerowi Spasevowi chcielibyśmy bardzo podziękować za dwa sezony owocnej pracy oraz za godne reprezentowanie naszego klubu. Dzięki ciężkiej pracy szkoleniowca w sezonie 2014/2015 zdobyliśmy laury wicemistrza Polski w kategorii U-20, by rok później - rozwijając talenty młodych polskich koszykarzy - już w ramach drużyny ekstraklasy zdobyć awans do fazy play-off PLK. Jesteśmy dumni z zawodowego awansu trenera Tanego Spaseva."
Nowym szkoleniowcem Asseco został Przemysław Frasunkiewicz, dla którego będzie to debiut w tej roli. Udało się nam ustalić, że 37-latek nie będzie grającym trenerem. To oznacza, że swój ostatni występ na boiskach TBL zanotował 30 kwietnia. W spotkaniu play-off przeciwko Stelmetowi BC Zielona Góra oddał sześć rzutów, ale żaden z nich nie znalazł drogi do kosza.
Frasunkiewicz już od dłuższego czasu przygotowywał się do roli pierwszego trenera w zespole TBL. Ciekawostką jest fakt, że przed sezonem 2014/2015 działacze Energi Czarnych Słupsk rozmawiali z nim na temat współpracy, ale wówczas zawodnik nie zdecydował się przyjąć propozycji.
Działacze Asseco są przekonani, że podjęli słuszną decyzję: Wierzymy, że obrany kierunek rozwoju naszej organizacji przyniesie dobre rezultaty w przyszłości, a nowemu pierwszemu trenerowi życzymy wytrwałości w dążeniu do wytyczonych celów, pokonania wszelkich trudności i wielu sportowych sukcesów - napisano w oficjalnym komunikacie.
[color=black]ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Jan Nowicki humorystycznie o abstynencji Grzegorza Krychowiaka
[/color]