Turner podczas całych rozgrywek prezentowała się znakomicie. Błyszczała w ekstraklasie, ale też Eurolidze, gdzie Biała Gwiazda niespodziewanie awansowała do najlepszej "ósemki". Na międzynarodowych parkietach zdobywała średnio ponad 15 punktów, co najlepiej pokazuje, że jej występy należy uznać za udane.
Dobra postawa nie umknęła uwadze szefów innych klubów. Wiadomo, że najbliższe miesiące Amerykanka spędzi w swojej ojczyźnie, a konkretnie ekipie Chicago Sky, z którą podpisała kontrakt. Wcześniej próbowała już sił pod trykotem tej drużyny oraz San Antonio Stars, lecz tak naprawdę wciąż czeka, by dostać szansę gry w większym wymiarze czasowym. Do tego jednak, potrzeba zaufania ze strony sztabu szkoleniowego.
W Krakowie od początku trener Jose Ignacio Hernandez potrafił przydzielić energicznej koszykarce odpowiednią rolę i zdało to egzamin. Podczas finałów słusznie została uznana MVP, a następnie rozpoczęła świętowanie razem z teamem.
Nie wiadomo natomiast czy po sezonie za Oceanem zdecyduje się pozostać pod Wawelem. Istnieją spore szanse, iż sięgnie po nią inna z ekip. Mierząca 175 cm zawodniczka wypracowała sobie znakomitą markę dowodząc, że może być naprawdę dużym wzmocnieniem. To karta przetargowa na rynku negocjacyjnym.
ZOBACZ WIDEO 25. mistrzostwo Polski koszykarek Wisły Can-Pack Kraków (źródło TVP)
{"id":"","title":""}