Gospodarze odnieśli 22. zwycięstwo w sezonie i utrzymali bezpieczną przewagę dwóch punktów nad wiceliderem z Łańcuta. Ich rywal natomiast pozostał z dziewięcioma wygranymi. W podobnej sytuacji znalazły się także trzy inne ekipy: ACK UTH Rosa Radom, KSK Noteć Inowrocław i Spójnia Stargard.
Koszykarze z Siedlec mieli oczywiście momenty, w których przeciwstawili się wymagającemu przeciwnikowi. Źle rozpoczęli oni niedzielny mecz gdyż na pierwsze punkty czekali ponad 200 sekund. Przegrywali już wtedy 0:6, lecz w kolejnych fragmentach zniwelowali niemal całą stratę (9:10). Ciężar zdobywania punktów wśród przyjezdnych rozłożył się na kilku graczy. Ofensywa Miasta Szkła Krosno była jednak trudna do zatrzymania a prym wiedli Szymon Rduch i Filip Małgorzaciak.
Miasto Szkła Krosno już w pierwszej kwarcie prowadziło 23:12, lecz chwila dekoncentracji odebrała zawodnikom z Podkarpacia część wypracowanej przewagi. Równie regularni byli jednak oni w kolejnej odsłonie. Zdobyli także 23 punkty i zapewnili sobie bezpieczną zaliczkę (46:28). Trener Teohar Mollov rotował składem a z dobrej strony pokazał się Adam Brenk. Głębia składu była jednak po stronie lidera I ligi, który w pierwszej połowie popełnił tylko trzy straty.
Po zmianie stron obie drużyny popełniały zdecydowanie więcej błędów. Krośnianie stracili skuteczność a w siedleckim obozie mnożyły się straty. Do przerwy było ich sześć a w samej trzeciej kwarcie osiem. Ta część padła jednak łupem SKK (15:13), lecz nie wpłynęło to na obraz meczu, ponieważ Miasto Szkła Krosno utrzymywało bezpieczną przewagę. W końcówce najbardziej ofensywny zespół I ligi ponownie przyspieszył i mimo wcześniejszych wahań formy zdołał zdobyć w niedzielę 86 punktów. Nie bez znaczenia była jednak dobra defensywa, którą Miasto Szkła Krosno imponowało przez całe spotkanie.
Krośnianie mieli niewielką przewagę w zbiórkach. Zaaplikowali SKK jednak 11 trafień trzypunktowych na 30 prób. Ciekawostką był fakt, że gospodarze wymusili w pierwszej połowie 16 rzutów wolnych a po przerwie tylko trzy. Podopieczni Michała Barana mieli także przewagę w asystach (27:10) oraz przechwytach (11:4).
Najwięcej punktów - 20 zdobył Rduch, który dodał też siedem zbiórek. Blisko double-double byli dwaj podkoszowi. Dorobek Patryka Pełki to 17 punktów i dziewięć zbiórek. Dariusz Wyka uzyskał natomiast osiem oczek i 12 zbiórek. Dawid Bręk rozdał 10 asyst. W SKK najlepiej wypadł Filip Struski - 16 punktów, 10 zbiórek. Rafał Rajewicz dołożył 14 oczek. W ekipie z Mazowsza zabrakło jednak kilku istotnych koszykarzy. W Krośnie nie mogli zagrać Marcin Kowalewski oraz Michał Musijowski. Faworyt musiał sobie za to poradzić bez Jakuba Dłuskiego.
Miasto Szkła Krosno - SKK Siedlce 86:59 (23:17, 23:11, 13:15, 27:16)
Miasto Szkła: Rduch 20, Oczkowicz 17, Pełka 17, Pisarczyk 10, Wyka 8, Małgorzaciak 7, Bręk 4, Baran 3, Rak 0.
SKK: Struski 16, Rajewicz 14, Brenk 7, Sobiło 7, Osiński 5, Bal 3, Nędzi 3, Sulima 2, Weres 2, Bojko 0.
[multitable table=670 timetable=493]Tabela/terminarz[/multitable]
na Instagramie 
na Facebooku 
