PGE Spójnia po pięciu porażkach z rzędu wraca na właściwe tory. Drużyna Andreja Urlepa niespodziewanie zdobyła Ostrów Wielkopolski, pokonując dobrze grającą w ostatnim czasie Tasomix Rosiek Stal aż 89:75.
Goście prowadzili od samego początku, rozpoczęli mecz od serii 11-0. W trzeciej kwarcie mieli nawet o 17 punktów więcej, niż Stalówka (67:50). Ostrowian w sobotę stać było tylko na zrywy.
Jak ten, który doprowadził do stanu 65:73 i poderwał trybuny. Paxson Wojcik rzucił 13 punktów - robił, co mógł. Damian Kulig dorzucił 16 oczek. Ale Stal nie miała na kim polegać. Adas Juskevicius zdobył zaledwie cztery oczka, Aigars Skele też pudłował (11 punktów, 4/11 z gry). Gospodarze nie dali rady wyrwać tego meczu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: FC Barcelona pokazała, jak trenuje Wojciech Szczęsny
Spójnia, prowadzona przez duet Luther Muhammad - Trey Davis, który dostarczył drużynie aż 43 oczka - rzucili odpowiednio 22 i 21, ostatecznie pokonała Stal 89:75. Kapitalny był też Paweł Kikowski, autor 13 oczek.
Stal po sobotnim meczu ma bilans 7-11 - dokładnie taki sam, jak Spójnia.
Wynik:
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski - PGE Spójnia Stargard 75:89 (24:24, 15:21, 16:22, 20:22)
Tasomix Rosiek Stal: Damian Kulig 16, Paxson Wojcik 13, Aigars Šķēle 11, Siim-Sander Vene 10, Tim Lambrecht 9, Mateusz Zębski 8, Adas Juškevičius 4, Maximillian Egner 4.
PGE Spójnia: Luther Muhammad 22, Trey Davis 21, Paweł Kikowski 13, Jayden Martinez 11, Dawid Słupiński 10, Kacper Borowski 5, Sebastian Kowalczyk 5, Aleksandar Langović 2, Yehonatan Yam 0.