LeBron James dołączył do Andre Drummonda i Reggiego Jacksona (obaj Detroit Pistons), po raz drugi w tym sezonie otrzymując wyróżnienie dla najlepszego zawodnika tygodnia w Konferencji Wschodniej.
James poprowadził Cleveland Cavaliers do bilansu 4-0, zdobywając przez ten czas najlepsze w konferencji 26,0 punktów na mecz. Zaliczał też przy tym 7,8 zbiórek i 7,0 asyst. Błysnął w zeszłą środę, trafiając w meczu przeciwko Washington Wizards cztery rzuty za trzy w odstępie 100 sekund. W niedzielnej wizycie w Filadelfii trafił za to 15 z 22 rzutów z gry, wyrównując swój rekord sezonu 37 punktów.
Los Angeles Clippers wygrali już 8 meczów z rzędu, grając bez kontuzjowanego Blake'a Griffina. Wyróżnienie dla Chrisa Paula było więc kwestią czasu. "CP3" zaliczał w trzech meczach zeszłego tygodnia zaliczał średnio 23,7 punktów, 12,3 asyst, 5,3 zbiórek i 2,0 przechwytu na mecz. W środowym meczu przeciwko Portland Trail Blazers zaliczył swoje najlepsze w tym sezonie 19 asyst.
Nominowani do nagród byli Al Horford (Atlanta), Jimmy Butler (Chicago), Danilo Gallinari (Denver), Reggie Jackson (Detroit), Klay Thompson (Golden State), James Harden (Houston), DeAndre Jordan (LA Clippers), Zach Randolph (Memphis), Carmelo Anthony i Kristaps Porzingis (obaj New York), Ish Smith (Philadelphia), Damian Lillard (Portland) i Kyle Lowry (Toronto).