David Dedek od piątku trenerem AZS-u Koszalin?

W piątek działacze AZS-u Koszalin mają przedstawić nowego szkoleniowca, który poprowadzi drużynę w kolejnym sezonie. Największe szanse daje się Davidowi Dedkowi.

- W piątek o godzinie 11:00 w Hali Widowiskowo-Sportowej odbędzie się prezentacja nowego trenera AZS Koszalin - czytamy w oficjalnym komunikacie prasowym klubu. W czwartek na naszych łamach Kostas Flevarakis, grecki szkoleniowiec, przyznał, że w Koszalinie dłużej pracować już nie będzie. Zadecydowało o tym kilka względów. - Przychodziłem do Koszalina z taką myślą, że w kolejnym sezonie (2015/2016) będę uczestniczył w europejskich pucharach i grał o mistrzostwo Polski. Taki miałem cel. Działacze powtarzali, że mnie chcą, ale ostatecznie wybrali kogoś innego. W dodatku wiedziałem, że AZS nie będzie grał w Europie, więc uznałem, że nie ma sensu przyjeżdżać do Polski - zaznaczył Grek.

[ad=rectangle]

Od pewnego czasu w kuluarach mówi się o tym, że nowym opiekunem koszalińskich Akademików zostanie David Dedek, który przez dwa ostatnie lata z powodzeniem pracował w ekipie Asseco Gdynia. Dwukrotnie wprowadził drużynę do play-offów, mimo że przed startem rozgrywek mało kto stawiał na na zespół z Trójmiasta.

Drużyna z Gdyni miała swój styl gry, który był bardzo nieprzyjemny dla rywali. We własnej hali żółto-niebiescy przegrali zaledwie trzy spotkania w sezonie zasadniczym. Pod jego wodzą wielu młodych zawodników złapało pewność siebie i udanie pokazało się na parkietach TBL. Mowa tutaj o Sebastianie Kowalczyku, Filipie Matczaku, Przemysławie Żołnierewiczu, Jakubie Parzeńskim i Romanie Szymańskim.

David Dedek nie będzie już pracował w Asseco
David Dedek nie będzie już pracował w Asseco

Gdyńscy działacze oferowali nawet Słoweńcowi długoletnią umowę, ale ostatecznie obie strony nie doszły do porozumienia. Kilka elementów stanęło na przeszkodzie do podpisania nowego kontraktu. Jego miejsce zajął Tane Spasev.

Udało się nam ustalić, że w Koszalinie od dłuższego czasu prowadził negocjacje ze słoweńskim szkoleniowcem. Czy efekt tych rozmów poznamy w piątkowy poranek?

Źródło artykułu: