Pierwsze decyzje w AZS-ie Koszalin już w piątek?

W środę, 6 maja, koszykarze AZS-u Koszalin przedwcześnie zakończyli sezon. Liczono na duży sukces, ale ostatecznie skończyło się na planach i marzeniach.

W tym artykule dowiesz się o:

Koszykarze AZS-u Koszalin do play-offów przystępowali z bardzo dobrego, trzeciego miejsca. W pierwszej fazie Akademicy trafili na Rosę Radom. Wydawało się, że podopieczni Kostasa Flevarakisa są w stanie przejść zespół Wojciecha Kamińskiego i awansować do półfinału. Taki zresztą był cel postawiony przed greckim szkoleniowcem, kiedy obejmował on drużynę z Pomorza.

[ad=rectangle]

Rzeczywistość okazała się jednak brutalna dla Akademików. Radomianie wyprowadzili "trzy ciosy" i odprawili z kwitkiem AZS.

Koszalińskim działaczom nadal trudno jest się pogodzić z tą porażką, która jest rozkładana w dalszym ciągu na czynniki pierwsze. Mówi się m.in. o złym przygotowanym motorycznym drużyny do najważniejszej części sezonu. Nie ma co ukrywać faktu, że wielu zawodników nie trafiło z formą na play-offy. Mowa tutaj chociażby o Qyntelu Woodsie, Goranie Vrbancie czy Ivanie Radenoviciu.

Co dalej?

W piątek, 15 maja, zbiera się rada nadzorcza, która podsumuje sezon 2014/2015. Być może poznamy także pierwsze decyzje, które będą rzutować na przyszłe rozgrywki. Wielu koszalińskich kibiców domaga się zwolnień najważniejszych osób w klubie. Czy tak właśnie się stanie?

Kto na kolejny sezon?

Dwóch zawodników - Krzysztof Szubarga i kapitan drużyny, Artur Mielczarek, mają ważne umowy na kolejny sezon. Opcję pozostania w Koszalinie ma również Piotr Dąbrowski, który za czasów Flevarakisa grał bardzo dużo minut. Nam udało się dowiedzieć, że klub nie jest zainteresowany przedłużeniem kontraktów z graczami zagranicznymi.

Źródło artykułu: