14 stycznia działacze Energi Czarnych Słupsk poinformowali o zakontraktowaniu Donaldasa Kairysa na stanowisko pierwszego trenera. Litwin zastąpił na tym miejscu duet trenerski - Mirosław Lisztwan-Rafał Frank, który poprowadził drużynę do pięciu zwycięstw.
[ad=rectangle]
W debiucie Litwin musiał przełknąć gorycz porażki. Dość niespodziewanie Energa Czarni Słupsk przegrali na wyjeździe z Wikaną Startem Lublin. Jednak od kolejnego spotkania słupszczanie zaczęli prezentować się coraz lepiej. Ekipa z Pomorza pięła się w górę tabeli. Kluczowa była końcówka sezonu zasadniczego, w której Energa Czarni odnieśli dziewięć zwycięstw, ponosząc tylko jedną porażkę. Do play-offów weszli z czwartego miejsca, trafiając na Śląsk Wrocław.
W ćwierćfinale słupszczanie dość niespodziewanie rozprawili się z ekipą Emila Rajkovicia już w trzech spotkaniach, trafiając do upragnionej strefy medalowej.
Taki fakt oznacza także, że w Słupsku na kolejny sezon pozostanie litewski szkoleniowiec, który miał taki zapis w swoim kontrakcie. - Tak, to prawda. Trener zostaje z nami na kolejny sezon - mówią nam działacze ECS.
Donaldas zostaje z nami na przyszły sezon!!! #tblpl
— ENERGA CZARNI Słupsk (@EnergaCzarni) maj 5, 2015
nie na dobrą polską wódkę po medalu - i dotrzyma. Litwini tak mają . ;-)