W wielkanocny poniedziałek (6 kwietnia) działacze koszalińskiego AZS-u poinformowali o tym, że Igor Milicić nie będzie dłużej prowadził zespołu Akademików. - Z dniem 6 kwietnia Igor Milicić przestał być pierwszym trenerem drużyny AZS Koszalin. Trener Igor Milicić, jako zawodnik, a później trener trwale wpisał się w historię Naszego Klubu. Zarząd i pracownicy Klubu AZS Koszalin SA dziękują za wieloletnią współpracę i życzą powodzenia w rozwoju dalszej kariery - poinformowali wówczas w komunikacie prasowym władze klubu.
[ad=rectangle]
Od tej informacji upłynęło już ponad dziesięć dni, a status Igora Milicicia w klubie nie uległ zmianie. Chorwacki szkoleniowiec nadal jest odsunięty od drużyny, a obecnie trwają rozmowy pomiędzy stronami, aby rozwiązać kontrakt.
W klubie nie chcą za bardzo rozmawiać na temat Milicicia i jego kontraktu. Nam udało się dowiedzieć, że rozmowy pomiędzy stronami są bardzo napięte, co potwierdza Marcin Kozak, prezes klubu.
- Sprawy jest w toku, nasza kancelaria prawna się tym zajmuje. Jesteśmy jednak daleko od jakiekolwiek porozumienia - mówi sternik AZS.
"Języczkiem u wagi" jest fakt, że umowa Milicicia obowiązuje do końca sezonu 2015/2016.