Piotr Robak: Zwycięstwa budują atmosferę

W dobrych nastrojach, po wygranej nad Wilkami Morskimi, do swojego ostatniego meczu w 2014 roku przystąpią koszykarze Polpharmy Starogard. W poniedziałkowy wieczór Kociewskie Diabły zagrają z Treflem.

Na czwarty w tym sezonie triumf podopiecznych Tomasza Jankowskiego kibice musieli poczekać, lecz wydaje się, że przedświąteczne zwycięstwo z zespołem z Pomorza Zachodniego poprawiło atmosferę w drużynie, która w zdecydowanie lepszych humorach mogła przygotowywać się do wizyty w Ergo Arenie i pojedynku z Treflem Sopot.
[ad=rectangle]
- Na pewno zwycięstwa budują atmosferę i na pewno też lepiej przygotowywać się do kolejnego meczu, jeśli się wygrywa - podkreśla Piotr Robak. - Po wygranej z Wilkami Morskimi Szczecin była radość, ale jednak już zapomnieliśmy o tym spotkaniu. Teraz skupiamy się wyłącznie na Treflu - zapowiada.

W ostatnich starciach gracze Farmaceutów musieli mierzyć się z wybitnymi indywidualnościami TBL. Przed tygodniem na przeciwko biało-niebieskich stanął fenomenalny Trevor Releford, a jeszcze wcześniej Ovidijus Galdikas czy A.J. Walton. Na kogo muszą zwrócić szczególną uwagę tym razem?

- Trefl jest bardzo dobrą drużyną, mającą w swoim składzie bardzo dobrych graczy i nie skupiamy się szczególnie na którymś z nich, bo oni są groźni jako zespół - komplementuje rywala Robak. - Mam nadzieję, że podczas meczu uda nam się jednak wykorzystać ich słabe strony, a zneutralizować te mocne, co przełoży się na końcowy wynik meczu - dodaje z nadzieją.

W poniedziałek nowym kolegom po raz pierwszy pomoże Mateusz Jarmakowicz. Jak były podkoszowy Polskiego Cukru Toruń zaaklimatyzował się w Starogardzie Gdańskim?

- Mateusz cały czas wkomponowuje się w zespół, ale szybko znalazł z nami wspólny język. Myślę, że będzie dla nas wzmocnieniem. - ocenił Robak.

Źródło artykułu: