Koniec przygody z Europą - zapowiedź meczu BK Ventspils - Stelmet Zielona Góra

Ekipy z Polski i Łotwy na pewno nie zagrają w drugiej rundzie Pucharu Europy. Środowy mecz w Ventspils nie ma więc praktycznie żadnej poważnej stawki, jednak drużynom na pewno nie zabraknie woli walki, by w jak najlepszym stylu pożegnać się z rozgrywkami. Aktualnie Stelmet Zielona Góra i jego najbliższy rywal w EuroCup legitymują się takim samym bilansem - dwa zwycięstwa i siedem porażek.
[ad=rectangle]

Stelmet znajdzie motywację na Ventspils. "Damy z siebie wszystko"

W pierwszym meczu biało-zieloni przegrali przed własną publicznością z BK Ventspils 69:79. Gości do zwycięstwa poprowadził wówczas autor 17 punktów, ośmiu zbiórek i takiej samej liczby asyst Mire Chatman. 36-latka skutecznie wspierali Harvey Grant i Troy Barnies - pierwszy z nich wywalczył 14 oczek, z kolei Barnies wzbogacił konto swojej drużyny o 13 punktów i sześć zbiórek. W ekipie wicemistrzów Polski najlepiej spisali się z kolei Przemysław Zamojski i były już zawodnik Stelmetu Steve Burtt. "Zamoj" zakończył spotkanie z dorobkiem 21 oczek, a Amerykanin dołożył punkt mniej. W konfrontacji z łotewską ekipą nieźle zaprezentował się także Chevon Troutman, który do 15 oczek dołożył także siedem zbiórek.

Przed ostatnim pojedynkiem w Pucharze Europy, z obozu wicemistrzów Polski najlepszymi statystykami w EuroCup może pochwalić się wspomniany już Przemysław Zamojski, który zdobywał średnio 10,6 punktu. Bliscy przekroczenia dwucyfrowej średniej punktowej są też Quinton Hosley (9,9) i Łukasz Koszarek (9,6). W zespole BK Ventspils jedynym zawodnikiem, który rzuca średnio ponad 10 oczek na mecz jest z kolei Mire Chatman (13).

- Każdy mecz gra się po to, by wygrać. Zwycięstwo dobrze wpływa na drużynę, na atmosferę i daje więcej ochoty na pracę. Oczywiście lecimy tam, by odnieść triumf. Lepiej skończyć rozgrywki z trzema zwycięstwami i siedmioma porażkami, niż z dwoma wygranymi i ośmioma przegranymi. Lecimy do Ventspils wygrać i grać dobrą koszykówkę. Rywal gra bardzo drużynowo, drużyna ma dobrych rzucających i będziemy musieli na wszystkich uważać - powiedział Aaron Cel, który w ostatnich spotkaniach jest mocnym punktem Stelmetu Zielona Góra.

Środowy mecz w Ventspils rozpocznie się o godzinie 18:00 polskiego czasu.