Wyjątkowy mecz - zapowiedź spotkania Legia Warszawa - Stal Ostrów Wielkopolski

Lider z Ostrowa Wielkopolskiego już w piątek rywalizować będzie z beniaminkiem z Warszawy. Pojedynek transmitowany będzie przez jedną ze stacji telewizyjnych.

Drużyna z Ostrowa Wielkopolskiego jest w tym sezonie nie do zatrzymania. W ostatniej kolejce podopieczni trenera Mikołaja Czai pewnie pokonali beniaminka z Prudnika. Skrzydłowy Wojciech Pisarczyk docenia jednak zaangażowanie koszykarzy Pogoni. - To nie był łatwy mecz. Dwukrotnie nasza przewaga rosła do kilkunastu punktów, ale goście potrafili ją w szybkim tempie zmniejszać. Zespół Pogoni ambitnie podszedł do tego meczu, dobrze broniąc i wyprowadzając szybkie kontrataki - analizuje były gracz MOSiRu Krosno.
[ad=rectangle]
W pojedynku z beniaminkiem z Prudnika nie wystąpił Adrian Suliński, który jest w tym sezonie niezwykle ważnym ogniwem Stali. - Postanowiłem odpuścić to spotkanie. Stosuję się do zaleceń lekarskich i myślę, że na mecz z Legią będę już do dyspozycji trenera - uspokaja 25-letni zawodnik.

Koszykarze z Warszawy w poprzedniej kolejce również nie mogli wystąpić w pełnym składzie. Podopieczni Piotra Bakuna bez Cezarego Trybańskiego i Grzegorza Malewskiego pewnie pokonali AZS Politechnikę, która nie była w stanie przeciwstawić się beniaminkowi. W drużynie z Mazowsza pierwsze skrzypce grał Arkadiusz Kobus, który wobec dwóch kontuzji wystąpił w pierwszej piątce beniaminka i zdobył 22 punkty.

- Mam to szczęście, że trener Bakun daje mi sporo możliwości gry. To, że zacząłem mecz w Poznaniu w pierwszej piątce nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Poprzedni mecz zaczynałem z ławki, a de facto grałem dłużej niż w meczu w Poznaniu. Najważniejsze jest kto kończy mecz, a nie kto zaczyna. Kiedy są najważniejsze minuty gry wtedy trener nie trzyma mnie na ławce tylko na boisku. To, że jestem nazywany rezerwowym ma drugorzędne znaczenie - mówi z całą stanowczością Arkadiusz Kobus.

Pojedynek w Warszawie zapowiada się niezwykle ciekawie na kilku pozycjach. Rozgrywający Tomasz Ochońko rywalizować będzie z Łukaszem Wilczkiem, który z miejsca stał się motorem napędowym Legii. Pod koszem natomiast Cezary Trybański zmierzy swoje siły z Wojciechem Żurawskim oraz Tomaszem Andrzejewskim, którzy od początku rozgrywek znajdują się w świetnej formie.

Faworytem spotkania będą goście z Ostrowa Wielkopolskiego, którzy w tym sezonie nie zaznali jeszcze goryczy porażki. Gospodarze natomiast zrobią wszystko, aby w kolejnym meczu z potentatem I ligi zaprezentować się zdecydowanie lepiej. - Czeka nas niezwykle ciężki mecz ale gramy u siebie i w pełnym składzie. Jesteśmy gotowi, żeby sprawdzić się z najlepszą drużyna tej ligi - podkreśla Kobus.

Legia Warszawa - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski / piątek, 07.11.2014 r., godz. 17:45 (transmisja Orange Sport)

Komentarze (11)
avatar
adorato
10.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wojMirmiła to chyba inny mecz oglądaliśmy :) jeśli w/g ciebie mecz stał na niezłym poziomie. O ile połowę meczu można tak nazwać to reszta..... Po przerwie Legia grała padakę na poziomie 2 ligi Czytaj całość
arekPL
7.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i Warszawa zdobyta !!! 
arekPL
7.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jest lepiej niż myślałem!!!! 
avatar
woj Mirmiła
7.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W Ostrowie marzą o awansie, Stal w tym sezonie ma szanse spełnić marzenia swoich kibiców, każde zwycięstwo jest na wagę złota - będzie to niezłe koszykarskie widowisko, z minimalnym wskazaniem Czytaj całość
avatar
Dreier ŻKS Ostrovia
7.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Też Myślę że Mecz Będzie Wyrównany i zacięty do Ostatnich minut Meczu ale wydaję się że Stal Będzie Górą TYLKO Stal Ostrów .