Krzysztof Sulima od jakiegoś czasu nie trenuje z drużyną z powodu kontuzji Achillesa. Zawodnika zabrakło na turnieju w Ostrowie Wielkopolskim. Podkoszowy nie zagra również w toruńskim Memoriale im. Wojciecha Michniewicza.
- Ciekawa historia, bo po raz pierwszy w życiu opuściłem tyle treningów z rzędu. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie miałem. Nie jest to poważny uraz, ale na turnieju nie zagram. Od poniedziałku wracam do treningu i będzie wszystko w porządku - przyznaje Sulima.
[ad=rectangle]
- Czuję wielki głód gry, który tak naprawdę ciągnie się już od końca poprzedniego sezonu - śmieje się podkoszowy, który do Torunia przywędrował z Wrocławia.
- Czuję się bardzo w tym mieście. Jak na razie wszystko wygląda rewelacyjnie. Podoba mi się, że jest duża rywalizacja na pozycjach podkoszowych. Liczę, że będę grał dużo minut - przyznaje Krzysztof Sulima.