Gra świetnie, jest wielką gwiazdą ligi, a teraz podjął też zdecydowane kroki. Shai Gilgeous-Alexander z Oklahoma City Thunder rozstał się ze swoim agentem, Thadem Foucherem i zdecydował, że sam będzie dbał o swoje interesy.
Decyzja zapada w kluczowym momencie, bo Kanadyjczyk latem będzie mógł podpisać supermaksymalne przedłużenie kontraktu warte blisko 300 milionów dolarów.
26-letni Gilgeous-Alexander sam chce negocjować z Thunder w sprawie nowej umowy. Lider zespołu notuje sezon na poziomie MVP, zdobywając średnio 32,5 punktu na mecz przy 52,3-proc. skuteczności z gry, co czyni go najlepszym strzelcem NBA.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak dziś jest legendą. "Wychowałem się na blokowisku"
Foucher, z którym rozstał się SGA, przez lata reprezentował także legendę Thunder, Russella Westbrooka, zanim ich współpraca zakończyła się w 2022 roku. Informację o decyzji Gilgeous-Alexandra jako pierwszy podał dziennikarz NBA Chris Haynes.
Dzięki świetnej formie SGA Oklahoma City jest liderem Konferencji Zachodniej i głównym kandydatem do walki o mistrzostwo. Jeśli zawodnik zdecyduje się podpisać nowy kontrakt tego lata, Thunder będą mogli zaoferować mu jedną z najwyższych umów w historii ligi.