Eimantas Bendžius odrzucił trzyletni kontrakt z Lietuvosem

Działacze Lietuvosu Rytas Wilno zaproponowali Eimantasowi Bendziusowi trzyletni kontrakt, ale zawodnik wybrał ofertę z Trefla Sopot. To tutaj ma rozwinąć swoje umiejętności.

Eimantas Bendzius przez ostanie dwa lata był związany z ekipą Lietuvosu Rytas Wilno. Litwin nie miał jednak za dużo okazji do tego, żeby zaprezentować swoje umiejętności. Ciekawostką jest fakt, że działacze utytułowanego klubu z Litwy... nadal widzieli go w swoich szeregach, ba, nawet proponowali trzyletnią umowę, ale zawodnik nie skorzystał z tego! Wybrał jednoroczny kontrakt w Treflu Sopot. Bendzius podkreśla, że wielką rolę w jego transferze odegrał trener Darius Maskoliunas.

[ad=rectangle]

- Na przenosiny do Sopotu namawiał mnie trener Darius Maskoliunas, z którym wcześniej pracowałem w Wilnie. Na Litwie otrzymałem korzystną ofertę przedłużenia umowy na kolejne trzy lata, ale postanowiłem zmienić otoczenie. Na tym etapie mojej kariery chcę przede wszystkim grać jak najwięcej i dalej się rozwijać - podkreśla litewski skrzydłowy, który w ostatnim sezonie średnio notował 4,9 punktu i 1,5 zbiórki w LKL oraz 3,5 punktów i 2,5 zbiórki w Eurolidze.

- Wierzę, że w Treflu Sopot stanę się jeszcze lepszym koszykarzem, a swoimi występami udowodnię, że warto było na mnie postawić - dodaje Bendzius.

Nowego skrzydłowego bardzo zachwala trener Maskoliunas, którzy wierzy, że Litwin będzie ważnym wzmocnieniem jego drużyny. - Chciałem mieć w zespole uniwersalnego skrzydłowego, który byłby w stanie zagrać zarówno na obwodzie, jak i pod koszem. Znam dobrze Eimantasa Bendžiusa i jestem przekonany, że warto na niego postawić. Jest to bardzo utalentowany gracz, który na Litwie nie miał ostatnio zbyt wiele okazji, aby pokazać na co go stać. W Treflu dostanie swoją szansę i z pewnością pomoże drużynie - zaznacza litewski szkoleniowiec.

Źródło artykułu: