LeBron James zdecyduje się na powrót do Cleveland Cavaliers?

Saga ze zmianą klubu przez LeBrona Jamesa trwa. Dan Gilbert poważnie myśli o ponownym ściągnięciu go do drużyny Cleveland.

Po ponad dwóch latach planowania działacze Cleveland Cavaliers wierzą w to, że LeBron James zdecyduje się wrócić do zespołu, w którym grał przed odejściem do Miami Heat.

Nie ma jeszcze żadnych przesłanek czy LeBron faktycznie jest gotowy opuścić Miami, z którym święcił największe sukcesy wygrywając dwukrotnie mistrzowski pierścień. Jednal według ESPN gwiazdor coraz poważniej myśli o Cavs jako jednej z opcji na kolejne lata swojej kariery.
[ad=rectangle]
Decydujące może się okazać spotkać w cztery oczy z prezydentem klubu Heat Patem Riley, z którym usiądzie James do rozmów. Riley ma przedstawić swojej największej gwieździe plan budowy zespołu, który powróci na tron w NBA. Pierwszy krok do przekonania LeBrona wykonał już właściciel klubu z Cleveland Dan Gilbert. To ma być ruch, który pozwoli puścić w niepamięć złe emocje, w których odchodził James do Miami.

Według źródeł James może się spotkać z Gilbertem twarzą w twarz i usłyszeć o budowie zespołu, który w tej chwili jest uzależniony od Kyrie Irvinga. Cavs wybrali z jedynką Andrew Wigginsa i mogą stać się czarnym koniem Konferencji Wschodniej NBA. Drugim kluczowym elementem w pozyskaniu Jamesa może być fakt, że Cavaliers nie muszą robić takich ruchów w składzie jak Houston Rockets czy Los Angeles Lakers, które też mają chrapkę na LBJ.

Cavs przedłużyli umowę z Irvingiem, a dodatkowo wybrali Wigginsa i są jednym z najbardziej perspektywicznych zespołów w lidze. To może być bardzo ważne dla Jamesa, który w ubiegłym sezonie występował w zespole z jedną z najwyższych średnich wiekowych w lidze.

Pozostałe zespoły sceptycznie podchodzą do tematu. Największe wątpliwości dotyczą tego czy LeBronowi i Gilbertowi uda się wymazać z pamięci atmosferę, w której odchodził on z Cavs w 2010 roku. LeBron może w dalszym ciągu żywić urazę do właściciela klubu z Cleveland.

Cavs w obecnej chwili nie mogą też zoferować Jamesowi maksymalnego kontraktu, na który liczy sam zawodnik. W tym celu prawdopodobnie użyją Jarretta Jacka, na którego chętnie skusi się kilka klubów.

[b][url=http://www.facebook.com/Koszykowka.SportoweFakty]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

[/url][/b]

Źródło artykułu: