Tomasz Wojdyła w ostatnim sezonie bardzo dobrze poczynał sobie na pierwszoligowych parkietach w barwach Polskiego Cukru SIDEnu Toruń. Pierniki w przyszłym sezonie będą już występować w TBL, ale Wojdyły na próżno szukać w nowo budowanym składzie. Gdzie w takiej sytuacji zagra doświadczony podkoszowy?
[ad=rectangle]
- Na chwilę obecną jeszcze nie wiem gdzie zagram - wyjaśnia sam zainteresowany.
Ubiegły sezon w wykonaniu 37-letniego zawodnika był bardzo udany. W 28 meczach I ligi notował średnio 11,3 punktu i 6,4 zbiórki, grając na prawie 50 procentowej skuteczności.
- Pojawiły się jakieś oferty, ale żadnej z nich nie nazwałbym konkretną - mówi Wojdyła.
On sam w TBL dał się poznać z bardzo dobrej strony w sezonie 2012/13 kiedy był podopiecznym trenera Davida Dedka w Starcie Gdynia. W ponad 23 minuty spędzone średnio w każdym meczu zaliczył niespełna 10 oczek i prawie 6 zbiórek. Teraz może być w orbicie zainteresowań klubów, które będą potrzebować doświadczonego zawodnika pod koszami.
- Osobiście nastawiam się raczej na TBL, ale czas pokaże co z tego wyjdzie - odpowiada Wojdyła zapytany o to gdzie widziałby siebie w przyszłym sezonie.