Jakub Karolak: Trener Rajković nauczył mnie wielu rzeczy

Jakub Karolak przed tym sezonem zamienił MKS Dąbrowę Górniczą na PGE Turów Zgorzelec. Zawodnik z perspektywy czasu cieszy się, że dokonał właśnie takiego ruchu.

- Jestem bardzo zadowolony z tego, że trafiłem do Turowa. Przez te sześć miesięcy nauczyłem się bardzo dużo. Każdy dzień, trening i mecz to dla mnie nowe doświadczenie. Świetnie się czuję w Zgorzelcu - podkreśla Jakub Karolak, który jeszcze w poprzednim sezonie był liderem MKS-u Dąbrowa Górnicza.

20-latek w wakacje zdecydował się na transfer do PGE Turowa Zgorzelec. Działacze klubu bardzo liczą na niego w przyszłości, dlatego podpisali z nim aż trzyletnią umowę. Jak na razie Karolak dość rzadko pojawia się na ligowych parkietach - wystąpił w dziesięciu meczach. W ciągu dziesięciu minut na boisku zdobył średnio 3,2 punkta.

Jakub Karolak: Z ilości minut jestem zadowolony
Jakub Karolak: Z ilości minut jestem zadowolony

- Z ilości minut jestem zadowolony. Każda szansa, którą dostaję staram się wykorzystać w 100 procentach. Jest to mój pierwszy sezon w ekstraklasie, zbieram doświadczenie i każdy następny mecz jest nowym wyzwaniem - przyznaje Jakub Karolak, który bardzo chwali sobie współpracę z trenerem Miodragem Rajkoviciem.

- Trener Rajković to znakomity trener, posiada ogromną wiedzę. Nauczył mnie wielu rzeczy, zarówno jeśli chodzi o indywidualną technikę, jak i grę zespołową w ataku i obronie - ocenia Karolak.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (6)
avatar
dygresja
14.02.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Te wypowiedzi są tak lukrowane, że aż mdłe.
I, bynajmniej, nie chodzi o to, by Jakub cokolwiek krytykował (nie mam bowiem podstaw, by sądzić, że jest w jego przypadku jakiś powód do krytyki).
B
Czytaj całość
avatar
JWPDzG
13.02.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I po co te wywody ? prącie swędzi czy jak. Oczekujecie od kibiców ze Zgorzelca kultury a sami gó*&o o niej wiecie ;) a przede wszystkim temu co N na koncu nicka brakuje :) 
airball
13.02.2014
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Trener zawsze mi powtarza: Pamiętaj Kubuś, kroplóweczka to podstawa, a jak i to nie pomoże to sędziowie są z nami, widziałeś przecież mecz z AZS. Nie ma bata na nas. A jak ci się nie podoba u n Czytaj całość
Dau
13.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Daruje sobie komentarz...ale korci niesamowicie:D Powodzenia Jakub.