Powiało optymizmem w Tarnobrzegu?

Stabill Jezioro Tarnobrzeg przegrał kolejne ligowe zawody. Tym razem Jeziorowcy nie sprostali Treflowi Sopot. Widać jednak poprawę w grze drużyny.

Niewątpliwie koszykarze z Podkarpacia mogą czuć spory niedosyt, a nawet zawód, że nie udało im się zainkasować dwóch punktów w pojedynku z Treflem Sopot. Faworyzowani rywale nie zagrali oszałamiających zawodów, mecz był cały czas na styku, trwała walka punkt za punkt, a do tego gospodarze w samej końcówce mieli piłkę w rękach, 14 sekund na akcję i tracili tylko jedno oczko. Zgubili jednak piłkę w ataku. - Szkoda, że przegraliśmy to spotkanie. Do tego jeszcze ta ostatnia akcja - mówił Chaisson Allen, który popełnił błąd właśnie w ostatnich sekundach i poślizgnął się tuż pod koszem Trefla.

Widać jednak, że z meczu na mecz gracze z Tarnobrzega prezentują się coraz lepiej. Wcześniej problemem była głownie gra defensywna. Teraz jest już lepiej, ale z kolei jeszcze nieco szwankuje gra w ataku. Nie brakuje jednak woli walki i zaangażowania. - Walczyliśmy z całych sił o zwycięstwo. mecz był wyrównany, każdy dawał z siebie wszystko, więcej niż dotychczas. Dobrze było w obronie, gorzej w ataku. Stąd ten wynik - dodał.

Kiedy Jeziorowcy znów ucieszą się z końcowego sukcesu? To pytanie zadają sobie wszyscy w Tarnobrzegu
Kiedy Jeziorowcy znów ucieszą się z końcowego sukcesu? To pytanie zadają sobie wszyscy w Tarnobrzegu

Postęp w grze dostrzega też szkoleniowiec Jeziora Dariusz Szczubiał, który podobnie jak zawodnicy jest pełen optymizmu co do dalszych gier drużyny. - W meczu z Treflem nie było takiego fragmentu, w którym w ciągu minuty tracimy dorobek całego spotkania. W Zgorzelcu nawet mniej niż minutę, bo w ciągu 10 sekund Turów powiększył swoje prowadzenie z ośmiu do 15 punktów. Teraz tego nie było. Widać postęp. Daje to nadzieje na przyszłość - stwierdził trener Stabill Jeziora.

Terminarz nie jest jednak sprzymierzeńcem ekipy z Podkarpacia. Drużynę czeka teraz kilka bardzo trudnych meczów. W najbliższym czasie Jezioro zagra w Koszalinie z AZS-em, a potem u siebie z Anwilem Włocławek i Stelmetem Zielona Góra. Dodatkowo w ramach Intermarche Basket Cup graczy z Tarnobrzega czeka bój z tym ostatnim zespołem. Trudno więc będzie o przełamanie serii kilku porażek z rzędu.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: