Nieobliczalny rywal Białej Gwiazdy - zapowiedź meczu Wisła Can Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.

Krakowska Wisła na inaugurację drugiej rundy BLK przegrała w Toruniu. Teraz nie ma prawa potknąć się w starciu z Akademiczkami, chociaż nie należą one do najłatwiejszych przeciwników.

Oczywiście podopieczne Stefana Svitka wciąż posiadają na tyle dużą przewagę, że nawet dwie kolejne porażki nie pozbawiłyby ich pozycji lidera, ale chcąc wykorzystywać potencjał i uniknąć problemów powinny po prostu zrobić to, czego wszyscy wokół oczekują - zaprezentować przyzwoity poziom oraz zachować koncentrację.

Właśnie ten drugi czynnik odgrywa kluczową rolę. Słowacki opiekun zespołu podkreśla, że środowy, choć zwycięski, bój z BK IMOS Brno pod tym względem nie był idealny. Wiślaczki nadal chwilami radykalnie wytracają tempo, przez co zdarza się, iż same sobie przysparzają nerwów.

Ekipa dowodzona przez Dariusza Maciejewskiego może zatem spróbować zaskoczyć głównego pretendenta do mistrzowskiego tytułu. W swoim składzie posiada Sharnee Zoll, która świetnie kreuje grę. Jej pozyskanie okazało się doskonałym posunięciem gorzowskich działaczy i co ważne Amerykanka na razie przynajmniej nie odchodzi.

Zawodniczki AZS-u znów spróbują powalczyć pod Wawelem
Zawodniczki AZS-u znów spróbują powalczyć pod Wawelem

Dodatkowo wypada wymienić koszykarki mające reprezentacyjną przeszłość. Izabela Piekarska legitymuje się na tyle dużym doświadczeniem, że niezależnie od klasy oponenta potrafi wykonać kawał dobrej roboty.

Minusem natomiast pozostaje wąska kadra. Gdyby sztab szkoleniowy miał opcję większej rotacji, wówczas łatwiej byłoby utrzymać wysoki pułap przez czterdzieści minut, a tak zmęczenie fizyczne często daje o sobie znać uniemożliwiając skuteczną rywalizację.

Warto dodać, że skład krakowianek tworzą aktualnie trzy zawodniczki, które wcześniej z powodzeniem broniły barw AZS-u. Agnieszka Szott-Hejmej, Justyna Żurowska i Agnieszka Skobel, zapewne są do dziś wspominane przez fanów w województwie Lubuskim. Najpóźniej pod Wawelem zjawił się trzecia spośród całej przywołanej grupy, niemniej poprzednim występem przeciwko wspominanemu czeskiemu klubowi zdążyła zaskarbić sobie sympatię środowiska.

Dla małopolskiego klubu będzie to ostatni sprawdzian przed wyjazdem nad Bosfor. Już 29 stycznia czeka go arcytrudny pojedynek w Stambule z tamtejszym Fenerbahce.

Początek meczu w sobotę o godzinie 17.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (1)
Jedi
25.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wisełka będzie chciała się odkuć ale walczyć dziewczyny!