Mistrz Polski miał szansę. Kosztowna strata w końcówce

PAP/EPA / PAP/Adam Warżawa / Na zdjęciu: Koszykarze Trefla Sopot Nahiem Alleyne (2L) i Darious Moten (2P) oraz Andrew Albicy (L) i George Conditt (P) z Dreamland Gran Canaria podczas meczu grupy A Pucharu Europy
PAP/EPA / PAP/Adam Warżawa / Na zdjęciu: Koszykarze Trefla Sopot Nahiem Alleyne (2L) i Darious Moten (2P) oraz Andrew Albicy (L) i George Conditt (P) z Dreamland Gran Canaria podczas meczu grupy A Pucharu Europy

Było bardzo blisko sporej niespodzianki. Trefl Sopot w spektakularny sposób odrobił straty i miał szansę pokonać faworyzowany zespół Dreamland Gran Canaria. Goście w ramach Eurocupu wygrali jednak 76:73.

Trefl w tym sezonie prestiżowych europejskich rozgrywek wygrał tylko... jeden mecz. Każdy korzystny wynik jest więc niezwykle cenny. We wtorek sopocianie byli bardzo blisko sprawienia sporej niespodzianki.

Gospodarze w czwartej kwarcie w spektakularny sposób odrobili straty. Rozpoczęli tę odsłonę od zrywu 10-0, doprowadzając do stanu 70:65.

Faworyzowana ekipa Dreamland Gran Canaria nie zdobyła chociażby punktu przez ponad pięć minut. Ale kiedy już odpowiedziała, zrobiła to dosadnie. Hiszpanie też przeprowadzili mocny atak, po serii 9-0 prowadzili 74:70. Mimo wszystko Trefl miał jeszcze swoją szansę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski nie przestaje strzelać bramek

Kapitalnie w obronie zachował się Geoffrey Groselle. Zaliczył blok, a później nabił będącego na aucie rywala. Mistrzowie Polski na 18 sekund przed końcem przy wyniku 73:74 mieli piłkę. Żan Tabak zdecydował się przenieść akcję na atakowaną połowę.

Fatalnie wtedy zachował się jednak Nahiem Alleyne. Chciał podać pod kosz do Groselle'a, ale nie było tam miejsca. Piłka wpadła prosto w ręce Nicolasa Brussino, dla którego był to już czwarty przechwyt tego dnia. Chwilę później Nick Johnson miał jeszcze rzut za trzy na remis, ale nie trafił.

Drużyna z Hiszpanii triumfowała ostatecznie 76:73 i odniosła 12. sukces w tym sezonie Eurocupu, jest druga w tabeli grupy A. Trefl z bilansem 1-17 ją zamyka.

Sopocianom we wtorek na nic zdało się 14 punktów Groselle'a czy 13 Aarona Besta. To nie był dzień strzelecki z żadnej z drużyn. Goście trafili tlyko 8 na 31 rzutów za trzy, a Trefl 7 na 25. Emocji jednak mimo wszystko nie brakowało.

Wynik:

Trefl Sopot - Dreamland Gran Canaria 73:76 (15:28, 22:22, 22:15, 14:11)

Trefl: Geoffrey Groselle 14, Aaron Best 13, Nick Johnson 11, Jakub Schenk 10, Nahiem Alleyne 8, Jarosław Zyskowski 8, Darious Moten 5, Marcus Weathers 4.

Komentarze (0)