Ten rzut trzeba zobaczyć. Jak to w ogóle wpadło do kosza?! Trae Young był dobrze kryty przez rywala, oddał rzut z odchylenia, po którym upadł na parkiet, ale i tak trafił.
Gwiazdor ekipy Atlanta Hawks trafił na 1,6 sekundy przed końcem regulaminowego czasu gry i jak się okazało chwilę później, ustalił wynik na 132:130.
Hawks pokonali Detroit Pistons, notując 23. zwycięstwo w tym sezonie. Wspomniany rozgrywający rzucił 34 punkty, do których dodał dziewięć asyst. De'Andre Hunter wywalczył 20 oczek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa zachwyciła w Davos
Gwiazdor Pistons, Cade Cunningham zapisał przy swoim nazwisku 30 punktów i 14 asyst, ale trafił tylko 8 na 23 oddane rzuty z gry. Gospodarzom z Detroit na nic zdały się też 22 oczka Tobiasa Harrisa.
Pistons długo byli na plusie, ale po czterech porażkach w sześciu ostatnich meczach legitymują się teraz bilansem 25-25.
Wynik:
Detroit Pistons - Atlanta Hawks 130:132 (35:34, 29:39, 34:28, 32:31)
(Cunningham 30, Harris 22, Beasley 18, Duren 18 - Young 34, Hunter 20, Daniels 19)
Czy Young będzie w przyszłości MVP ligi? 
