Kalise Gran Canaria - Regal FC Barcelona 68-57 (23-18, 17-12, 12-15, 16-12
Kalise: Augustine 16, English 14, Sanders 8, Savane 8, Freeland 6, Kicker 6, Norris 6, Moncasi 2, Moran 2, Fernandez 0
Regal: Navarro 20, Ilyasova 10, Santiago 8, Barton 6, Vazquez 4, Andersen 2, Barrett 2, Laković 2, Sada 2, Trias 1, Basile 0, Grimau 0
TAU Ceramica Vitoria - CB Granada 80-68 (18-14, 21-17, 23-14, 18-23)
TAU Ceramica: Mickeal 19, Rakocević 18, Shakur 12, San Emeterio 11, Teletović 8, Barać 6, McDonald 6, Vidal 0
Granada: Videnov 15, Gutierrez 10, Marić 10, Scepanović 10, Gianella 9, Hunter 8, Aguilar 3, Martin 3, Cherry 0, Jasen 0
iurbentia Basket Bilbao - Unicaja Malaga / sobota 18.10.2008, godz. 20:00
Choć mecz rozegrany zostanie w Kraju Basków, to goście wydają się być faworytem. Koszykarze Aito Garii Renesesa w dotychczasowych meczach doznali tylko jednej porażki. Pogromcą okazał się być aktualny mistrz kraju - TAU Ceramica Vitoria. Takim samym stosunkiem legitymują się jednak również i gospodarze. Podopieczni Txusa Vidorrety przegrali dość niespodziewanie z Ricohem Manresa różnicą 20 punktów, 55-75. Oba zespoły różnią się stylem gry. Iurbentia bazuje na zespołowości (aż siedmu koszykarzy notuje co mecz minimum osiem oczek), podczas gdy Unicaja do maksimum wykorzystuje potencjał swoich gwiazd - Marcusa Haislipa, Carlosa Cabezasa czy Thomasa Kelatiego.
CAI Saragossa - Alta Gestion Fuenlabrada / niedziela 19.10.2008, godz. 12:15
Czyżby kolejna sensacja beniaminka? Prowadzona przez Curro Segurę CAI Saragossa radzi sobie całkiem nieźle w tym sezonie. Podczas gdy eksperci skazywali ekipę na serię porażek, drużyna zdążyła już pokonać Kalise Gran Canarię oraz napędzić stracha Pamesie Walencja. Główna w tym zasługa Argentyńczyka Paolo Quinterosa, który w dwóch spotkaniach zdobył 45 punktów. Goście z przedmieść Madrytu z pewnością będą chcieli odpowiedzieć skuteczną grą Carla Englisha, Sitaphy Savane’a oraz Joela Freelanda. Tercet ten dostarcza na konto Alty co mecz mniej więcej tyle samo oczek co wspomaniny Quinteros.
Cajasol Sewilla - Bruesa Gipuzkoa / niedziela 19.10.2008, godz. 12:30
Zespół Michała Ignerskiego to największy przegrany początku sezonu w hiszpańskiej ekstraklasie. Gracze Manela Comasa spisują się, łagodnie mówiąc, poniżej swoich możliwości, lecz do Polaka akurat pretensji mieć nie można. Ignerski, tak jak i Amerykanin Warren Carter jest pierwszoplanową postacią ekipy. Obaj na konto swojego zespołu dodają przeciętnie po ponad 12 punktów oraz 5 zbiórek. Co gorsza dla drużyny Cajasol, ten mecz także nie będzie należał do łatwych, więc kontynuacja czarnej serii nadal jest możliwa. Po dwóch porażkach beniaminek z Gipuzkoi ostrzy sobie zęby na pierwsze zwycięstwo. Ciekawie zapowiada się pojedynek strzelców. Naprzeciw Ignerskiego stanie bowiem Isaac Lopez, który w każdym meczu zdobywa średnio 14,5 punktu.
DKV Joventut Badalona - Ricoh Manresa / niedziela 19.10.2008, godz. 12:30
W spotkaniu pomiędzy kandydatem do medalu a typowym ligowym średniakiem łatwo wskazać faworyta. Jest nim bezapelacyjnie ekipa Joventutu Badalona. Tak naprawdę jednak bycie faworytem nie oznacza wcale spokojnego zwycięstwa. Zawodnicy trenera Alfonso Alonso doznali już bowiem jednej porażki, przegrywając z Regalem FC Barcelona. Dodatkowo, w dwóch wcześniejszych meczach przeciwko Vive oraz Estudiantesowi, zwycięstwa wydarli w samych końcówkach. Wydaje się, iż Joventut po odejściu Rudy’ego Fernandeza oraz kontuzji Ricky’ego Rubio nie może odnaleźć właściwego toru. Tym samym w słabej formie przeciwnika swojej szansy będą szukać goście, którzy atak oprą na duecie Josh Asselin - Guillem Rubio.
CB Murcja - Vive Minorka / niedziela 19.10.2008, godz. 20:30
Ilość drużyn z zerowym stanem zwycięstw na koncie po tym meczu z pewnościa ulegnie zmiejszeniu. Zarówno CB Murcja jak i drużyna z Minorki nie zanotowały jeszcze bowiem żadnego zwycięstwa w tym sezonie na ligowych parkietach. Ze względu na miejsce rozgrywania tego spotkania, większe szanse na odniesienie wygranej można by dać gospodarzom. Z drugiej strony jednak, drużyna, w której występuje m.in. Chris Thomas, przegrała swoje mecze bardzo wysoko, wyraźnie odstając poziomem od rywala. Goście tymczasem dwukrotnie ulegli różnicą tylko dwóch oczek, i to w dodatku przeciw zdecydowanie mocniejszym rywalom. Pogromcą okazały się teamy Joventutu oraz TAU. Z tego względu wynik spotkania pozostaje sprawą otwartą.
Pamesa Walencja - Estudiantes Madryt / niedziela 19.10.2008, godz. 12:30
Do bardzo ciekawego meczu dojdzie w ostatnim spotkaniu IV kolejki ACB. Spisująca się poniżej oczekiwań ekipa Pamesy Walencja podejmie u siebie ”studencką” drużynę z Madrytu. Co prawda, podopieczni Fotisa Katsirakisa wygrali dwa z trzech spotkań, lecz ich gra w ataku, a także umiejętności defensywne pozostawiają sporo do życzenia. W drużynie widać brak głównego lidera, który umiałby podjąć ryzyko w decydujących momentach. Z tej roli nie wywiązuje się z pewnością ten, który miał nim być - Ruben Douglas. Panamczyk rzuca tylko 11,3 punktu w każdym meczu, czyniąc to na bardzo słabej skuteczności - zaledwie 35 procent za dwa i 24 procent za trzy. Choć przyjezdni także nie mają w swoich szeregach wykreowanego lidera, bardzo dobrze radzi sobie do tej pory 23-letni Carlos Suarez. Ten niski skrzydłowy rzuca 12 punktów co mecz, a także zbiera prawie 6 piłek z tablic. Z pewnością może walczyć o miano koszykarza, który poczynił największe postępy.
Pauzuje: Real Madryt