W poprzedniej kolejce Wikana Start uległ w Szczecinie King Wilkom Morskim 78:86, więc przynajmniej w swojej hali nie może pozwolić sobie na potknięcia. Lublinianie należą do grona pięciu drużyn niepokonanych na własnym parkiecie.
Gospodarze muszą poradzić sobie bez duetu kontuzjowanych koszykarzy, którzy byli ważnymi ogniwami w zespole - Alana Czujkowskiego oraz Sebastiana Szymańskiego. Ten drugi z powodu zerwania więzadeł krzyżowych nie zagra już w tym sezonie. W tej sytuacji więcej czasu na zaprezentowanie swoich umiejętności otrzymają tacy zawodnicy, jak Leszek Kaczmarski czy Michał Sikora.
PTG Sokół przyjedzie do Lublina umocniony dwoma zwycięstwami. Łańcucki zespół odprawił z kwitkiem Znicz Basket Pruszków i AZS Politechnikę Big-Plus Poznań. Były to dla Sokoła pierwsze wygrane od... 5 października. Podopieczni Dariusza Kaszowskiego wciąż czekają jednak na pierwszy wyjazdowy triumf. - Fajnie, że wygraliśmy te dwa ostatnie spotkania, ale nie jesteśmy jeszcze w optymalnej formie - nie ukrywa Michał Baran.
W ekipie gości bryluje doświadczony Łukasz Pacocha, który należy do najskuteczniejszych koszykarzy w I lidze. 31-letni gracz również często dobrymi podaniami otwiera kolegom drogę do kosza.
Sokół dwukrotnie pokonał Wikanę Start w przedsezonowych sparingach. W lidze do tej pory nie było tak różowo. Czy gościom uda się wrócić z Lublina z tarczą? A może to gospodarze potwierdzą, że we własnej hali nie ma na nich mocnych?
Wikana Start Lublin - PTG Sokół Łańcut / sob. 16.11.2013 r., godz. 18:00