Magic Johnson wyraził radość z powodu przybycia 25-letniego słoweńskiego gwiazdora do jego ukochanej drużyny. W serii wpisów na platformie X (dawniej Twitter) podkreślił pozytywny wpływ, jaki Luka Doncić wniesie do zespołu Los Angeles Lakers.
Uwagę przykuły jego słowa dotyczące roli LeBrona Jamesa w rozwoju Doncicia: - LeBron James będzie miał pozytywny wpływ na Lukę, ucząc go swojego mistrzowskiego podejścia, które obejmuje poważne traktowanie kondycji fizycznej - napisał Johnson.
Komentarz ten pojawił się w kontekście doniesień ESPN, że Dallas Mavericks mieli "poważne obawy" dotyczące potencjału Doncicia z powodu jego kondycji i stylu życia.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego
Mimo to Johnson chwalił transfer, nazywając go "największą wymianą między dwoma supergwiazdami w ich szczycie formy", jaką widział w ciągu 45 lat związku z NBA. Lakers oddali do Dallas Anthony'ego Davisa w ramach wymiany trzech drużyn.
Johnson porównał także przybycie Doncicia do transferu japońskiego fenomena baseballu, Shohei Ohtaniego, do Los Angeles Dodgers, którzy w jego pierwszym sezonie zdobyli World Series.
Doncić w tym sezonie notuje średnio 25,7 punktu, 11,9 zbiórek i 2,1 bloków na mecz. Według Johnsona jego obecność odciąży LeBrona i uczyni Lakers kandydatami do mistrzostwa.
Doncić w 2022 roku podpisał pięcioletnie przedłużenie umowy o wartości 215 milionów dolarów, które gwarantuje mu roczne wynagrodzenie przekraczające 43 miliony dolarów. Według analityka finansowego ESPN Bobby’ego Marksa, strata związana z brakiem supermaxa może wynieść nawet 115 milionów dolarów.
Marks sugeruje jednak, że Słoweniec może odzyskać znaczną część utraconych pieniędzy, podpisując trzyletnie przedłużenie kontraktu z opcją zawodnika na sezon 2028/29.
Wówczas mógłby skorzystać z prawa do maksymalnego kontraktu dla zawodników z co najmniej dziesięcioletnim stażem w NBA, co oznaczałoby początkową pensję na poziomie 72 milionów dolarów rocznie.