Vladimir Dragicević mógł przesądzić o wygranej Stelmetu Zielona Góra nad Galatasaray Stambuł, lecz pomylił się w jednej z ostatnich akcji meczu. Turcy szybko wykorzystali błąd zielonogórzan i ostatecznie wygrali emocjonujące spotkanie w Winnym Grodzie. - Jak można się czuć gdy przegrywa się mecz? Czuję się po prostu strasznie. W pierwszej połowie bardzo słabo graliśmy w defensywie. W drugiej połowie włożyliśmy już w mecz więcej energii. Mieliśmy szansę, aby wygrać ten pojedynek, ale zabrakło jednego trafionego lay-upa, jednej akcji w obronie. Nie wiem co teraz powiedzieć. Bardzo trudno skomentować takie spotkanie - powiedział podkoszowy mistrzów Polski.
Ekipa pod wodzą Ergina Atamana przez wielu ekspertów określana jest jedną z najlepszych drużyn w Europie. Nawiązanie walki z takim rywalem to dla podopiecznych Mihailo Uvalina spory sukces. - Możemy śmiało powiedzieć, że Galatasaray jest kandydatem do TOP16, ale moim zdaniem, Stelmet to także świetna drużyna. Graliśmy przed naszymi doskonałymi kibicami, walczyliśmy razem z nimi. O wszystkim zadecydowała jedna akcja. Któregoś dnia to my możemy wygrać w Turkami - dodał Dragicević.
Nie masz prawa czuć się strasznie, zagraliśmy z sercem, walecznością i o to chodzi!
Galatasaray to jeszcze za wysokie dla nas progi...JESZCZE!
Teraz tylko potwierdzić dobrą Czytaj całość