Litewska przeszkoda na dzień dobry - zapowiedź meczu CCC Polkowice - Kibirkstis-VICI Wilno

Mistrzynie Polski w środę rozpoczną zmagania w Eurolidze. Na Dolnym Śląsku wszyscy liczą na udaną inaugurację. Pierwszym przeciwnikiem Pomarańczowych będzie litewski Kibirkstis-VICI Wilno.

Klubowi z Dolnego Śląska będzie niezwykle ciężko powtórzyć sukces z zeszłego sezonu, jakim był awans do najlepszej ósemki drużyn na Starym Kontynencie. Wydaje się, że obecny skład skompletowany przez sztab trenerski ma nieco mniejszy potencjał. W zespole z Polkowic nie ma już dwóch kluczowych zawodniczek - Nneki Ogwumike oraz Lai Palau, które po świetnym sezonie w barwach CCC znalazły nowych pracodawców. W ich miejsce przybyły między innymi Janel McCarville, Jelena Skerovic czy Teja Oblak. Dwie pierwsze koszykarki przebywają w Polkowicach od niedawna i potrzebują jeszcze trochę czasu, aby w pełni wkomponować się w zespół. Natomiast Oblak ma permanentne problemy ze zdrowiem - Mamy inny zespół niż rok temu i potrzebujemy czasu, aby zaczął spisywać się na miarę oczekiwań kibiców. Musimy pamiętać, że straciliśmy przed sezonem dwie ważne zawodniczki i to na pozycjach jeden oraz pięć, czyli kluczowych. Musimy być cierpliwi i nie chcemy wywierać presji - mówi prezes klubu, Krzysztof Korsak.

Pomarańczowe są zwarte i gotowe do staru w Eurolidze
Pomarańczowe są zwarte i gotowe do staru w Eurolidze

Zespół z Dolnego Śląska posiada już spore doświadczenie wyniesione z europejskich parkietów. Dla Pomarańczowych będzie to trzeci sezon w tych prestiżowych rozgrywkach i zdecydowanie swoją rutyną biją litewskie przeciwniczki.

Drużyna Jurgity Streimkyte składa w większości młodych koszykarek dla których występ w Eurolidze będzie nie lada gratką. W składzie litewskiego teamu na próżno szukać znanych nazwisk. Mocną pozycję w zespole ma doświadczona rozgrywająca Rima Valentiene. Warto zwrócić też uwagę na podkoszowe, które posiadają dobre warunki fizyczne Lina Pikciute oraz Kristina Alminaite.

Drużyna z Wilna w rodzimej lidze zajmuje pierwsze miejsce z bilansem 4-0. Jednak rozgrywki euroligowe to zupełnie inna bajka i zapewne w zespole Kibirkstis-VICI wszyscy sobie zdają z tego sprawę. Dla młodych koszykarek europejskie rozgrywki to dobre okno wystawowe, aby pokazać się przed szerszą publiczności i być może w przyszłości zapracować na nową umowę w bardziej renomowanym klubie.

Drużyna Jacka Winnickiego bez wątpienia jest faworytem środowego pojedynku. Musi jednak podejść do zawodów w pełni skoncentrowana oraz bez żadnego lekceważenia rywala. A jakie cele stawia sobie na nadchodzący sezon w Eurolidze klub z Polkowic? - Naszych szans nie oceniam. Chcemy osiągnąć jak najlepszy wynik, ale na co nas stać, pokaże dopiero boisko - kończy prezes Korsak.

CCC Polkowice - Kibirkstis-VICI Wilno / środa, godz. 19:00. Transmisja w TVP Sport.
[b]Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

[/b]

Źródło artykułu: