Zawodniczki zza Oceanu zupełnie zdominowały rywalizację, przeważając dosłownie w każdym elemencie koszykarskiego rzemiosła. Rywalki zaś kompletnie nie potrafiły sobie poradzić i szybko musiały wyzbyć się wszelkich złudzeń.
Szczególnie jednostronna była druga połowa. Trójkolorowe zdobyły wówczas zaledwie osiem punktów, co po prostu nie miało prawa zapewnić powodzenia. Zresztą łącznie jako drużyna nie przekroczyły nawet bariery trzydziestu "oczek".
USA - Francja 61:28 (17:8, 10:12, 20:6, 14:2)
Źródło artykułu:
na Instagramie 
na Facebooku 
