Takiego Marcin Gortat pamiętamy z poprzedniego sezonu. Wysoka skuteczność w rzutach z gry praz regularne double-double były znakiem rozpoznawczym naszego jedynaka w NBA. W przedostatnim meczu preseasonu łodzianin pokazał, że jest w dobrej formie na tydzień przed rozpoczęciem sezonu zasadniczego.
Gortat spędził na parkiecie tylko 26 minut, lecz w tym czasie zdołał uzbierać 19 punktów przy rewelacyjnej skuteczności - 8/8 z gry oraz 3/3 z linii rzutów wolnych. Polak do swojego dorobku dołożył także 10 zbiórek oraz dwa bloki. To najlepszy występ środkowego Phoenix w sparingach Suns.
Ekipa z Arizony poległa jednak Golden State Warriors 92:107, a najlepszymi graczami Wojowników okazali się David Lee oraz Harrison Barnes - obaj wywalczyli po 16 punktów.
W ekipie Słońc obok Gortata wyróżnili się także - Luis Scola (16 pkt) oraz Markieff Morris (15 pkt).
Na zakończenie preseasonu Suns (3-3) zmierzą się w piątek z Denver Nuggets.
Golden State Warriors - Phoenix Suns 107:92 (25:28, 30:18, 24:25, 28:21)
(Lee 16, Barnes 16, Jack 13, Landry 13 - Gortat 19 (10 zb), Scola 16, Morris 15)
Pozostałe spotkania:
Cleveland Cavaliers - Indiana Pacers 82:100
(Irving 20, Gee 18, Zeller 13 - West 15, George 14, Green 13)
Charlotte Bobcats - Miami Heat 92:98
(Walker 24, Sessions 24, Henderson 13 - Bosh 21, Allen 15, Harris 12)
Chicago Bulls - Oklahoma City Thunder 94:89
(Boozer 24 (12 zb), Deng 21, Noah 15 (10 zb) - Ibaka 24, Jones 14, Harden 13)