MVP 3. kolejki:
Walter Hodge (Stelmet Zielona Góra) - 25 punktów (8/12 za 2, 2/5 za 3, 3/4 za 1), 8 asyst, 4 faule wymuszone, 3 przechwyty, 2 straty. Eval: 28.
Quinton Hosley (Stelmet Zielona Góra) - 14 punktów (3/8 za 2, 1/3 za 3, 5/6 za 1), 9 zbiórek, 9 asyst, 7 fauli wymuszonych, 4 przechwyty, 3 straty. Eval: 25.
Wybór o wyższość jednego zawodnika nad drugim w meczu z Jeziorem Tarnobrzeg to spór iście akademicki. Prawdopodobnie połowa ekspertów optowałaby za Portorykańczykiem, a druga - za Amerykaninem. Prawda jest taka, że duet Ho-Ho to prawdopodobnie obecnie najlepsi koszykarze w lidze pod względem umiejętności indywidualnych i jeśli tylko porozumieją się (będą dalej porozumiewać się w sposób taki, jak teraz) na parkiecie, za kilka miesięcy Stelmet zamelduje się w finale.
Zespół 3. kolejki:
AZS Koszalin - podopieczni Teo Cizmicia ponownie zadziwili ligę, pokonując drugi raz w ciągu tygodnia zespół z Trójmiasta. Trefl Sopot przez długie minuty był lepszym zespołem w starciu z koszalinianami, lecz w ostatniej kwarcie gospodarze zagrali koncertowo - trafili wręcz na zawołanie i choć na trzy minuty przegrywali jeszcze po trafieniu Filipa Dylewicza, to jednak w ostatnich akcjach pokazali determinację godną kluczowych meczów play-off i ostatecznie rzutem na taśmę wygrali.
Najlepszy polski zawodnik 3. kolejki:
Aaron Cel (PGE Turów Zgorzelec) - 13 punktów (3/3 za 2, 1/4 za 3, 4/4 za 1), 9 zbiórek, 2 asysty, 2 faule wymuszone, 2 przechwyty. Eval: 23. Francusko-polski skrzydłowy po raz kolejny udowodnił, że potrafi być bardzo wszechstronnym zawodnikiem i to po obu końcach parkietu. Przeciwko Anwilowi był o krok od double-double, a dodatkowo - zagrał równie dobrze w defensywie powstrzymując skrzydłowych włocławskiego zespołu.
Liderzy 3. kolejki: (w nawiasie rekordy sezonu)
Punkty: (Ben McCauley - 29)
26 - Jawan Carter (Polpharma Starogard Gdański)
25 - Walter Hodge (Stelmet Zielona Góra)
24 - J.J. Montgomery (Rosa Radom)
Zbiórki: (Mateusz Jarmakowicz - 13)
12 - Uros Mirković (Polpharma Starogard Gdański)
11 - J.J. Montgomery (Rosa Radom)
10 - Ben McCauley (Polpharma Starogard Gdański)
- Patryk Pełka (Start Gdynia)
9 - Ruben Boykin (Anwil Włocławek)
- Aaron Cel (PGE Turów Zgorzelec)
- Valdas Dabkus (Energa Czarni Słupsk)
- Quinton Hosley (Stelmet Zielona Góra)
- Tomasz Wojdyła (Start Gdynia)
Asysty: (Walter Hodge - 10)
9 - Quinton Hosley (Stelmet Zielona Góra)
8 - Walter Hodge (Stelmet Zielona Góra)
6 - Corey Jefferson (Kotwica Kołobrzeg)
- Krzysztof Szubarga (Anwil Włocławek)
5 - Christopher Long (Jezioro Tarnobrzeg)
- Robert Skibniewski (AZS Koszalin)
- Frank Turner (Trefl Sopot)
Evaluation: (Rahshon Turner - 31)
30 - J.J. Montgomery (Rosa Radom)
28 - Walter Hodge (Stelmet Zielona Góra)
25 - Quinton Hosley (Stelmet Zielona Góra)
24 - Jawan Carter (Polpharma Starogard Gdański)
23 - Aaron Cel (PGE Turów Zgorzelec)
21 - Christopher Long (Jezioro Tarnobrzeg)
20 - Slavisa Bogavac (Rosa Radom)
- Tomasz Wojdyła (Start Gdynia)
Zadziwili w 2. kolejce: (kolejność alfabetyczna)
Jawan Carter (Polpharma Starogard Gdański) - 26 punktów (2/4 za 2, 3/7 za 3, 13/15 za 1), 9 fauli wymuszonych, 3 zbiórki, 2 asysty, przechwyt. Eval: 24. Ciężar gry w ataku drużyny z Kociewia po raz kolejny spoczywał na barkach Amerykanina i ten po raz kolejny pokazał, że umie dźwignąć go na miarę dwóch punktów zespołu.
Levi Knutson (Energa Czarni Słupsk) - 17 punktów (2/4 za 2, 4/7 za 3, 2/2 za 1), 5 zbiórek, 3 faule wymuszone, asysta, przechwyt, strata. Eval: 19. Amerykanin miał być solidnym strzelcem i meczem z beniaminkiem potwierdził, że umie rzucać na dobrym procencie. Dobrze wykorzystany, może być czołowym strzelcem ligi.
J. J. Montgomery (Rosa Radom) - 24 punkty (7/12 za 2, 1/3 za 3, 7/8 za 1), 11 zbiórek, 6 fauli wymuszonych, 3 asysty. Eval: 30. Amerykanin starał się jak mógł, imponował siłą fizyczną i zanotował kapitalne double-double jak na gracza o wzroście 192 cm. Jego wysiłek poszedł jednak na marne, bowiem Rosa przegrała swój mecz.
Bartłomiej Wołoszyn (AZS Koszalin) - 12 punktów (0/1 za 2, 4/5 za 3), 2 asysty, 2 faule wymuszone, zbiórka, przechwyt, strata. Eval: 13. Podczas gdy zdążyliśmy się przyzwyczaić do skutecznej gry Roberta Skibniewskiego czy Michaela Kueblera, nikt nie spodziewał się efektywnej gry w postaci czterech trójek z rzędu byłego skrzydłowego Anwilu. Oby to nie był tylko pojedynczy występ.
Młoda kadra: (perspektywiczni, urodzeni po roku 1990)
Łukasz Jaśkiewicz, 1992 (Trefl Sopot) - nie grał.
David Brembly, 1993 (Trefl Sopot) - nie grał.
Michał Michalak, 1993 (Trefl Sopot) - 3,31 min. 0 punktów (0/1 za 3), asysta. Eval: 0
Kacper Radwański, 1994 (Polpharma Starogard Gdański) - 2,15 min. przechwyt. Eval: 1
Daniel Szymkiewicz, 1994 (Polpharma Starogard Gdański) - 16,51 min. 1 punkt (0/1 za 3, 1/2 za 1), 2 zbiórki, faul wymuszony, strata. Eval: 0
Szymon Radomski, 1995 (Polpharma Starogard Gdański) - nie grał.
Piotr Pamuła, 1990 (Asseco Prokom Gdynia) - 19,06 min. 3 punktów (1/3 za 3), 3 zbiórki, strata. Eval: 3
Mateusz Ponitka, 1993 (Asseco Prokom Gdynia) - 20,56 min. 8 punktów (1/3 za 2, 2/4 za 3), 4 zbiórki, asysta, faul wymuszon. Eval: 9
Sebastian Kowalczyk, 1993 (Start Gdynia) - 25,10 min. 8 punktów (1/5 za 2, 1/5 za 3, 3/3 za 1), 5 strat, 4 zbiórki, 2 faule wymuszone, 2 asysty, przechwyt. Eval: 2
Jarosław Mokros, 1990 (Start Gdynia) - 31,41 min. 13 punktów (2/4 za 2, 2/8 za 1, 3/4 za 1), 9 fauli wymuszonych, 5 zbiórki, 3 asysty, przechwyt. Eval: 13
Maciej Kucharek, 1993 (Start Gdynia) - 6,10 min. 0 punktów (0/1 za 3), zbiórka. Eval: 0
Filip Matczak, 1993 (Stelmet Zielona Góra) - nie grał.
Tomasz Bodziński, 1991 (PGE Turów Zgorzelec) - nie grał.
Michał Sokołowski, 1992 (Anwil Włocławek) - 7,11. 0 punktów (0/0 z gry), zbiórka, strata. Eval: 0.
Gdyby grali tylko Polacy... (Sprawdzamy ile punktów w swoich drużynach rzucają Polacy lub koszykarze z polskim paszportem)
PGE Turów Zgorzelec - Anwil Włocławek 39:22 (75:64)
Start Gdynia - Polpharma Starogard Gdański 63:17 (69:71)
AZS Koszalin - Trefl Sopot 57:43 (88:86)
Rosa Radom - Energa Czarni Słupsk 24:40 (84:94)
Stelmet Zielona Góra - Jezioro Tarnobrzeg 31:35 (92:84)
Kotwica Kołobrzeg - Asseco Prokom Gdynia 33:49 (54:72)