Nets zainteresowani Doolingiem

Działacze New Jersey Nets pomimo tego, że w przeciągu zaledwie paru dni podpisali kontrakty z kilkoma wartościowymi zawodnikami, nadal nie zwalniają tempa. Być może już wkrótce pozyskają nowego gracza. Na celowniku Nets tym razem znajduje się amerykański rozgrywający - Keyon Dooling, który do niedawna bronił barw Orlando Magic.

W tym artykule dowiesz się o:

Włodarze New Jersey Nets wciąż penetrują rynek transferowy. Niedawno podpisali umowy z takimi graczami jak Eduardo Najera oraz Jarvis Hayes. Tym razem wykazują bardzo poważne zainteresowanie amerykańskim rozgrywającym - Keyonem Doolingiem. Zawodnik ten znajduje się obecnie na liście wolnych agentów. Problem może stanowić jednak kwestia finansowa. W ubiegłym sezonie gracz ten zarobił w barwach Magic 3,6 miliona dolarów. Kwota ta może się okazać zbyt wygórowana dla Nets.

Działacze drużyny z New Jersey mimo tego, że w szeregach swojej ekipy posiadają już sporą ilość graczy, nie mają zamiaru spocząć na laurach. - Możemy być bardzo aktywni. Jeśli spojrzeć na naszą listę, mamy tam co prawda wielu zawodników w tym momencie, ale powtarzam - możemy być nadal aktywni. Postaramy się poszukać jeszcze jakiegoś rzucającego obrońcy - mówi Rod Thorn, dyrektor sportowy New Jersey.

Dooling urodził się 8 maja 1980 roku w Fort Lauderdale w Stanach Zjednoczonych. Mierzy 191 cm wzrostu i na parkiecie najczęściej pełni rolę rozgrywającego. Swoją przygodę z koszykówką rozpoczynał na Uniwersytecie Missouri. W 2000 roku został wybrany z numerem 10 w pierwszej rundzie draftu do NBA przez Orlando Magic. Swój debiut w najlepszej lidze świata zaliczył jednak w ekipie Los Angeles Clippers. W barwach tej drużyny występował przez cztery lata. Najbardziej udany był dla niego ostatni sezon, kiedy to notował średnio 6,2 punktów oraz 2,2 asysty. W 2004 roku przeniósł się do Miami Heat. W zespole Żarów eksploatowany był jednak nieco mniej. Rok później trafił do Orlando Magic. W ubiegłym sezonie zapisywał na swoim koncie przeciętnie 8,1 punktów oraz 1,8 zbiórki pojawiając się na parkiecie średnio 18 minut w każdym meczu.

Źródło artykułu: