Pojedynek dla snajpera - zapowiedź meczu Spójnia Stargard Szczeciński - Olimp Start Lublin

Olimp Start Lublin odniósł w tym sezonie tylko trzy zwycięstwa. Większość spotkań z udziałem Lublinian dostarcza jednak niesamowitych emocji. W jeszcze gorszej sytuacji jest Spójnia Stargard Szczeciński zajmująca trzynastą pozycję w tabeli z zaledwie dwoma wygranymi. Stargardzianie widzą jednak światełko w tunelu, którym jest trener legenda Tadeusz Aleksandrowicz.

W obu drużynach nowy miesiąc przyniósł poprawę nastrojów. Spójnia ograła najpierw w Pucharze Polski KK Świecie, a trzy dni później w Bydgoszczy miejscową Astorię. Było to pierwsze wyjazdowe zwycięstwo stargardzian, a odwrócenie losów spotkania w czwartej kwarcie daje nadzieję miejscowym kibicom na lepsze czasy. Bardziej renomowanego rywala ograli Lublinianie zwyciężając na własnym parkiecie rewelacyjny do tej pory Sokół Łańcut 70:67. Poza haniebną klęską w Gdyni z rezerwami Asseco Prokomu w każdym z dotychczasowych spotkań koszykarze z Lubelszczyzny mieli szansę na zwycięstwo. Warto dodać, że przegrali m.in. minimalnie z SKK Siedlce, czy po dogrywce z MKS Znicz Basket Pruszków. Pozostałe dwa zwycięstwa, które odnieśli, to podobnie jak Spójnia nad Victorią Górnik Wałbrzych i Astorią Bydgoszcz. Oba zaledwie jednym "oczkiem".

Historia każe upatrywać faworyta w gospodarzach. Oba zespoły nie miały zbyt wielu okazji do bezpośrednich spotkań, ponieważ w ostatnich latach zarówno Spójnia, jak i Olimp Start przeżywały swoje problemy. Na parkietach I ligi doszło już jednak do czterech pojedynków i trzy z nich wygrali gospodarze sobotniego meczu. Ale już bilans małych oczek (305:297) wskazuje, że sobotni mecz będzie zacięty. W sezonie 2006/2007 Stargardzianie, mimo, że spadli do II ligi dwukrotnie ograli Start (76:70 u siebie i 71:68 na wyjeździe). Bohaterem Spójni na własnym parkiecie był nieznany do tej pory szerszej publiczności Tomasz Baszak, który do dziś w bezpośrednich starciach przewodzi klasyfikacji strzelców z dorobkiem 35 punktów. Niemal rok temu w spotkaniu pod znakiem grypy Spójnia ponownie wygrała na własnym parkiecie 69:62. Wtedy katem Lublinian okazał się Jakub Dłoniak, autor 31 "oczek". Jego wyczyn w rewanżu poprawił jeszcze Hubert Mazur (33 punkty), ale to już nie dało zespołowi z Pomorza Zachodniego sukcesu.

Kto więc teraz może odegrać podobną rolę, jak trójka wymienionych koszykarzy? Wydaje się, że trzeba szukać w duecie Marcin Stokłosa, Adam Parzych. Doświadczony rozgrywający Spójni, gdy tylko będzie miał swój dzień z pewnością może zbliżyć się do osiągnięć poprzedników. Z resztą spośród obecnie grających koszykarzy Spójni jest najlepszym strzelcem w starciach przeciwko Startowi. Parzych natomiast zgrywa się z zespołem i już w Bydgoszczy pokazał, że może prowadzić kolegów do zwycięstwa. Może właśnie ten mecz będzie dla niego przełomowy? A może, podobnie, jak Baszak ktoś zupełnie nowy rozegra swój mecz życia?

Trener Olimpu Dominik Derwisz, który co ciekawe jeszcze cztery lata temu sam zdobywał punkty przeciwko Spójni liczy natomiast na doświadczonego rozgrywającego Michała Sikorę oraz podkoszowego Łukasza Kwiatkowskiego. Tych ogranych koszykarzy powinni wspierać młodzi: Adam Myśliwiec, który pokazał już kilka razy w tym sezonie, że warto na niego stawiać oraz wychowanek Turowa Zgorzelec Sebastian Szymański.

Warto również pamiętać, że w ubiegłym sezonie to "dzięki" zaskakującej porażce Spójni w ostatniej kolejce ze Zniczem Basket Pruszków lublinianie do ostatnich chwil musieli martwić się o utrzymanie na pierwszoligowych parkietach. Na pewno ten fakt będzie dla gości jednym z czynników motywujących. Głównym jednak zmartwieniem Dominika Derwisza jest obecna sytuacja w tabeli, a zwycięstwo na trudnym terenie na pewno uskrzydliłoby ten zespół.

Kto okaże się kolejnym bohaterem Spójni? Jak wypadnie w ponownym debiucie w stargardzkiej hali trener Tadeusz Aleksandrowicz? A może to goście z Lublina podtrzymają dobrą passę i zdobędą niezdobyty dla nich do tej pory parkiet w Stargardzie? Odpowiedź na te i wiele innych pytań poznamy w sobotni wieczór. Początek spotkania w hali OSiR przy ul. Pierwszej brygady w Stargardzie zaplanowano na godz. 17:00.

Komentarze (0)