Chris Thomas wraca do Anwilu!

Sprawdziły się nasze poprzednie informacje - Chris Thomas ponownie zagra w Anwilu Włocławek. Amerykanin, który występował w barwach kujawskiego klubu w sezonie 2006/2007, przez ostatnie trzy sezony rywalizował w bardzo mocnej lidze, hiszpańskiej ACB, lecz teraz znów będzie cieszył swoją grą kibiców w Hali Mistrzów. Koszykarz podpisał z Anwilem dwuletni kontrakt.

Gdy w połowie sezonu 2006/2007 trenerem Anwilu Włocławek został Ales Pipan, wiadomo było, że w składzie drużyny dojdzie do zmian. Słoweniec nie mógł znaleźć wspólnego języka z Nowozelandczykiem Markiem Dickelem i po kilku dniach od przybycia na Kujawy, postanowił zatrudnić innego rozgrywającego. Wybór padł na Chrisa Thomasa, anonimowego Amerykanina, który wcześniej grał dla greckiego Maroussi Ateny.

Transfer Thomasa szybko okazał się strzałem w dziesiątkę. Nowy playmaker drużyny imponował świetnym przygotowaniem fizycznym, atletyzmem, szybkością, a także umiejętnościami typowymi dla rozgrywającego: przeglądem akcji, czytaniem gry czy kreowaniem pozycji dla partnerów. Bardzo dobrze radził sobie również jako strzelec i ostatecznie w 25 spotkaniach w PLK zanotował średnie na poziomie 10,2 punktu oraz 3,5 asysty. To m.in. właśnie jego dobra gra sprawiła, że w finale Pucharu Polski Anwil rozprawił się z faworyzowanym Prokomem Trefl Sopot.

- Cieszy mnie, że trener Igor Griszczuk przyjął propozycję wzmocnienia drużyny Chrisem Thomasem. Szkoleniowiec nie miał osobiście okazji poznać tego zawodnika, bo w czasie, gdy Chris grał w Anwilu, Griszczuk pracował w innym klubie. Teraz obydwaj panowie otrzymują możliwość współpracy, która z pewnością przyniesie nam wiele sportowych korzyści - powiedział na łamach oficjalnej strony klubu prezes Zbigniew Polatowski.

Dobra gra we Włocławku sprawiła, że po zakończonym sezonie Thomas mógł przebierać w ofertach i ostatecznie wybrał propozycję hiszpańskiego Polaris World Murcja. W zespole tym spędził dwa sezony, w najlepszym okresie notując 10,8 punktu i 5 asyst (trzeci wynik w lidze). Ostatnio grał natomiast dla Alty Gestion Fuenlabrada zdobywając 9,8 punktu oraz rozdając 3 asysty.

Amerykanin podpisał z Anwilem dwuletni kontrakt, który jednak może zostać rozwiązany przez koszykarza oraz przez klub po sezonie 2010/2011. - Jestem przekonany, że angaż Thomasa to kolejne wzmocnienie po Stipe Modriciu, które pozwoli drużynie na lepszą grę i wyeliminowanie mankamentów, które ujawniły się na początku sezonu.

Źródło artykułu: