Wybitny Edwards. Szalony pościg Grizzlies

Getty Images / Alex Goodlett / Na zdjęciu: Anthony Edwards
Getty Images / Alex Goodlett / Na zdjęciu: Anthony Edwards

Anthony Edwards poprowadził swoich Minnesota Timberwolves do zwycięstwa. Działo się też w Memphis, gdzie osłabieni Grizzlies po spektakularnym powrocie pokonali Houston Rockets jednym punktem.

Spektakularny powrót Memphis Grizzlies! Houston Rockets prowadzili już 115:107 na niewiele ponad sześć minut przed końcem meczu, ale Grizzlies zamknęli spotkanie zrywem 13-4, wygrywając ostatecznie 120:119. I to bez kontuzjowanego Ja Moranta.

Bohaterem Niedźwiadków został Jaren Jackson, który wymusił faul i trafił dwa wolne na 8,1 sekundy przed końcem. Teksańczyków na finiszu dwukrotnie zawiódł Fred VanVleet. Dwa razy spudłował za trzy.

Desmond Bane rzucił 24 punkty, do których dodał 12 zbiórek i sześć asyst. Jackson Jr. miał 21 punktów. Rockets na nic zdało się natomiast 25 oczek Jalena Greena.

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak został legendą. Niebywałe, co stało się na drugi dzień

Wybrany z pierwszym numerem w ubiegłorocznym drafcie Zaccharie Risacher w zaledwie 25 minut rzucił 30 punktów, trafiając 11 na 14 oddanych rzutów z pola (5/6 za trzy), ale jego Atlanta Hawks w czwartek nie dotrzymali kroku Cleveland Cavaliers i doznali już siódmej porażki z rzędu.

Już po trzech kwartach było 110:86 dla ekipy z Ohio, a ostatecznie liderzy Konferencji Wschodniej triumfowali 137:115, odnosząc 39. sukces w kampanii 2024/2025. Co ciekawe, był to trzeci bezpośredni mecz tych zespołów w tym sezonie zasadniczym i dopiero pierwszy sukces Cavaliers. Darius Garland zdobył 26 punktów, a Donovan Mitchell miał 24 oczka.

Anthony Edwards zaliczył wybitny występ, miał 36 punktów i 11 asyst w 35 minut, wykorzystując 12 na 18 rzutów z gry, a Minnesota Timberwolves rozbili Utah Jazz 138:113 i pną się w Konferencji Zachodniej. Z bilansem 27-21 są na siódmym miejscu obok Los Angeles Clippers.

Los Angeles Lakers szybko wrócili na właściwe tory po porażce z Philadelphia 76ers. Drużyna z Kalifornii w czwartek rozbiła na wyjeździe Washington Wizards 134:96, notując 27. zwycięstwo w tym sezonie.

Pogłębia się kryzys zespołu ze stolicy Stanów Zjednoczonych. To był ich kolejny w tym sezonie katastrofalny występ i już... szesnasta porażka z rzędu (wyrównanie najgorszej serii w historii klubu). Trafili tylko 29 na 91 oddanych rzutów z pola, w tym 10 na 44 za trzy.

Anthony Davis jest kontuzjowany, ale Jeziorowcy tym razem poradzili sobie nawet bez niego. LeBron James miał 24 punkty i 11 asyst, a Japończyk Rui Hachimura dorzucił 22 oczka. Syn LeBrona, 20-letni Bronny James spędził na boisku 12 minut i zdobył rekordowe dla siebie w meczu NBA pięć punktów, trafiając 1 na 6 rzutów z gry i wszystkie trzy wolne.

Wyniki:

Utah Jazz - Minnesota Timberwolves 113:138 (31:27, 22:30, 22:44, 38:37)
(George 23, Sexton 19, Clarkson 16, Collins 16 - Edwards 36, Garza 16, Gobert 16)

Memphis Grizzlies - Houston Rockets 120:119 (33:38, 23:28, 36:30, 28:23)
(Bane 24, Kennard 22, Jackson Jr. 21 - Green 25, Brooks 22, Thompson 21)

Portland Trail Blazers - Orlando Magic 119:90 (28:35, 34:18, 29:20, 28:17)
(Hendersoon 23, Sharpe 23, Ayton 22 - Wagner 24, Banchero 21)

Cleveland Cavaliers - Atlanta Hawks 137:115 (39:29, 32:34, 39:21, 27:31)
(Garland 26, Mitchell 24, Jerome 20 - Risacher 30, Hunter 25, Young 15)

Washington Wizards - Los Angeles Lakers 96:134 (29:42, 16:36, 25:27, 26:29)
(Poole 19, Kuzma 13 - James 24, Hachimura 22, Milton 21)

Komentarze (0)