Działo się w piątek w Luizjanie. New Orleans Pelicans rzucili aktualnym mistrzom NBA spore wyzwanie. Boston Celtics triumf zapewnili sobie dopiero 0,7 sekundy przed końcem regulaminowego czasu gry.
Bohaterem Bostończyków został Jayson Tatum, który na samym finiszu trafił spektakularny rzut z półdystansu. Zapewnił w ten sposób Celtics zwycięstwo 118:116, to już 34. sukces obrońców tytułu w tym sezonie.
Tatum rzucił w sumie 27 punktów, do których dodał 10 asyst, choć też pięć na 13 strat zespołu. Jaylen Brown miał 28 oczek.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak został legendą. Niebywałe, co stało się na drugi dzień
Pelicans przed 37. porażką w kampanii 2024/2025 nie uchronił nawet kapitalnie dysponowany Trey Murphy. Skrzydłowy Pelikanów zdobył w piątek aż 40 punktów, trafiając 15 na 20 oddanych rzutów z gry, w tym 8 na 12 za trzy. Ale i to nie wystarczyło na mistrzów NBA.
Detroit Pistons po trzech porażkach z rzędu wracają na ścieżkę zwycięstw w wielkim stylu. Pokonali w piątek Dallas Mavericks 116:102 i wyrównali bilans (24-24).
Wielki występ zaliczył Cade Cunningham, który trafił ponad połowę oddanych rzutów (17/30) i zdobywając 40 punktów poprowadził swoich Pistons do sukcesu. Teksańczycy cały czas są osłabieni brakiem kontuzjowanego m.in. Luki Doncicia.
Golden State Warriors wygrali ostatni ważny mecz z Oklahoma City Thunder, ale znów spisali się fatalnie. Tym razem na własnym parkiecie nie dotrzymali kroku Phoenix Suns, którzy triumfowali w San Francisco aż 130:105. Devin Booker rzucił 31 punktów. Lider Warriors, Stephen Curry, miał tylko 14 oczek.
Wyniki:
Detroit Pistons - Dallas Mavericks 117:102 (28:32, 34:26, 31:27, 24:17)
(Cunningham 40, Harris 17, Duren 16 - Irving 28, Washington 22, Gafford 16)
Charlotte Hornets - Los Angeles Clippers 104:112 (23:23, 25:30, 29:34, 27:25)
(Bridges 27, Micić 20 - Powell 27, Leonard 21, Zubac 14, Harden 14)
Toronto Raptors - Chicago Bulls 106:122 (27:30, 23:25, 24:33, 32:34)
(Barnes 20, Barrett 19, Quickley 14, Walter 14 - White 25, Vucevic 21, Smith 17)
Philadelphia 76ers - Denver Nuggets 134:137 (36:38, 33:35, 31:30, 34:34)
(Maxey 42, Yabusele 28, Oubre Jr. 27 - Murray 31, Jokić 28, Porter Jr. 24)
New Orleans Pelicans - Boston Celtics 116:118 (34:31, 19:28, 33:32, 30:27)
(Murphy 40, Alvarado 20, McCollum 17 - Brown 28, Tatum 27, Porzingis 16, White 16)
Golden State Warriors - Phoenix Suns 105:130 (27:30, 24:32, 28:36, 26:32)
(Wiggins 17, Moody 17, Curry 14, Podziemski 14 - Booker 31, Beal 21, Durant 19)
San Antonio Spurs - Milwaukee Bucks 144:118 (35:35, 35:36, 45:30, 29:17)
(Wembanyama 30, Johnson 24, Castle 20 - Antetokounmpo 35, Lillard 22, Middleton 21)
Czy Celtics obronią w tym sezonie mistrzostwo NBA? 
