Drużyna z Pomorza zajmuje wysoką trzecią lokatę w tabeli. W ostatnim ligowym meczu pokonała Mistrza Polski, Asseco Prokom 82:73. Niesamowite zawody w tym spotkaniu rozegrał Patrick Okafor. Nigeryjczyk z meczu na mecz gra coraz lepiej, a w starciu w Gdyni zdobył 37 punktów i 10 zbiórek. - Patrick Okafor to jeden z czołowych centrów w lidze. Jest bardzo silny i ostatnio bardzo skuteczny. Doskonale ustawia się pod koszem i na pewno czuję do niego pewien respekt. W czasie meczu zapomina się jednak o takich rzeczach i po prostu walczy się na całego. Na pewno nie wystraszy nas jego występ w Gdyni - zapowiada na oficjalnej stronie klubu Marcin Kolowca.
Najmłodszy zespół w PLK zdecydowanie lepiej prezentuje się w meczach przeciwko drużynom z czołówki tabeli. W hali na Kole, Poloniści pokonali PGE Turów Zgorzelec 83:76, a w ostatnim starciu przegrali zaledwie trzema punktami ze zdobywcą Pucharu Polski, AZS Koszalin. - Wydaje mi się, że jest to przede wszystkim kwestia psychiki. Podchodzimy chyba do takich meczów na większym luzie. Gramy z większą swobodą, tak jak na przykład z Turowem. Nie odczuwamy wtedy tej presji wyniku i to chyba wpływa pozytywnie na naszą grę. Jeśli z Polpharmą zagramy swobodnie, szybko i drużynowo to na pewno możemy powalczyć o wygraną - dodaje center Polonii 2011.
Koszykarzom ze stolicy już raz udało się pokonać Polpharmę. W 4. rundzie Pucharu Polski zwyciężyli 76:62, a najlepszym zawodnikiem meczu był Leszek Karwowski. Weteran polskich parkietów zdobył 18 punktów i 4 zbiórki. W pierwszym ligowym starciu triumfowała jednak ekipa z Pomorza 72:69. Jaki sposób na zwycięstwo w sobotnim pojedynku mają zawodnicy Polonii 2011? - Zdecydowanie zespołowość. Nie wygramy meczu grając cały czas indywidualnie. Indywidualne akcje są czasami potrzebne, ale mamy szanse na wygraną, tylko jeśli zagramy zespołowo i cierpliwie w ataku i obronie - kończy Marcin Kolowca.
Początek meczu w sobotę o godz. 19:30, Hala na Kole.