Zgodnie z planem - relacja z meczu Spójnia Stargard Szczeciński - MOSiR Krosno

W jednym z czterech środowych spotkań 28. kolejki rozgrywek I ligi koszykarzy drużyna Spójni Stargard Szczeciński podejmowała Delikatesy Centrum PBS Bank MOSiR Krosno. Faworytami pojedynku byli gospodarze.

W tym artykule dowiesz się o:

Obie drużyny walczą o zupełnie inne cele. Gospodarze środowego meczu mają szansę na zajęcie czwartego miejsca po fazie zasadniczej. Krośnian już niedługo czeka batalia o utrzymanie w lidze.

Początek spotkania należał do faworyzowanych podopiecznych Grzegorza Chodkiewicza. Spójnia od pierwszych minut kontrolowała przebieg gry. O obliczu stargardzian decydował przede wszystkim Marcin Stokłosa, który w inauguracyjnej kwarcie zaliczył 6 asyst. 7 punktów rzucił Huber Mazur, a wśród krośnian brylowali Piotr Pluta i Tomasz Deja. Przed drugą odsłoną pojedynku gospodarze prowadzili 23:15.

Wyrównany przebieg miała kolejna kwarta. Zawodnicy ze Stargardu Szczecińskiego rozpoczęli spokojnie i kontrolowali wynik. Jednak na dwie minuty przed końcem pierwszej połowy krośnianie zniwelowali straty do 4 oczek. Natychmiastowy rzut za trzy Huberta Mazura spowodował, że Spójnia ponownie osiągnęła bezpieczną przewagę. W końcówce stargardzianie powiększyli swoją prowadzenie i do szatni schodzili wygrywając 42:31.

Również po zmianie stron na parkiecie przeważali podopieczni Grzegorza Chodkiewicza. Kolejne asysty zapisywał na swoim koncie Marcin Stokłosa, a barierę 20 oczek przekroczył Hubert Mazur. Goście nie byli w stanie przeciwstawiać się świetnie dysponowanym gospodarzom.

W ostatniej kwarcie zawodnicy Spójni pozwolili sobie na rozluźnienie. Trener stargardzkiego zespołu dał odpocząć Mazurowi, co skrzętnie wykorzystali goście. Krośnianie wygrali tę kwartę, jednak losów całego pojedynku nie zdołali już odwrócić. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wygraną gospodarzy 73:64.

Dla Spójni było to niezwykle ważne zwycięstwo. Stargardzianie nadal walczą z KKS Tychy o czwarte miejsce. Z kolei sytuacja krośnian po tej porażce nie jest za wesoła. Zawodnicy trenera Bogusława Wołoszyna prawdopodobnie w spotkaniach play-out nie będą mieli przewagi swojego parkietu.

Wśród gospodarzy na wyróżnienie zasługuje Hubert Mazur, który rzucił 24 punkty. 11 asyst zaliczył Marcin Stokłosa, a dobry mecz rozegrał także Wiktor Grudziński.

W ekipie gości tym razem zawiedli Dariusz Oczkowicz i Piotr Pluta. Obaj nie popisali się swoimi umiejętnościami strzeleckimi. Z dobrej strony zaprezentowali się rozgrywający - Marcin Ecka i Kamil Michalski oraz center Tomasz Deja.

KS Spójnia Stargard Szczeciński - Delikatesy Centrum PBS Bank MOSiR Krosno 73:64 (23:15, 19:16, 20:13, 11:20)

Spójnia: Hubert Mazur 24, Wiktor Grudziński 12, Marcin Stokłosa 7 (10 as), Jerzy Koszuta 7, Łukasz Bodych 7, Paweł Polowy 6, Łukasz Grzegorzewski 6, Arkadiusz Soczewski 2, Filio Dylik 2.

Mosir: Tomasz Deja 14, Kamil Michalski 12, Piotr Pluta 11, Marcin Ecka 8, Dariusz Oczkowicz 7, Adrian Mroczek-Truskowski 5, Grzegorz Ożóg 4, Łukasz Puścizna 3, Grzegorz Sołtysiak 0, Bartosz Bal 0, Przemysław Hajnsz 0.

Źródło artykułu: