Dariusz Maciejewski uważa tą nominację za duże wyróżnienie, zarówno dla niego jak i dla polskiej koszykówki - Duże zaskoczenie dla mnie, ale też wielkie wyróżnienie dla polskiej koszykówki. Również Jacek Winnicki uważa bardzo podobnie.
Oprócz zaskoczenia, u trenera gorzowskich akademiczek, pojawiła się również radość z możliwości prowadzenia drużyny złożonej z takich gwiazd oraz asystowania Pokey Chatman - Cieszę się niezmiernie, ponieważ do tej pory nie było mi jeszcze dane prowadzić takich gwiazd, jakie zagrają w reprezentacji świata. Myślę, że spotkanie się z Pokey Chatman to również dobry moment, żeby przybliżyć sobie koszykówkę światową.
Dwa dni spędzone w Gdyni, to nie tylko ciężka praca, ale zapowiadają się również akcje charytatywne oraz spotkania dla uczestników Meczu Gwiazd, aby lepiej się poznać - Myślę, że spędzimy tam bardzo fajny czas, będzie okazja poznać się, nie tylko w układzie gier. Dostałem już terminarz tych dwóch dni, mamy zaplanowane wiele spotkań, jest gala, prezentacja w teatrze, bankiet, jest również wyjście do szpitala, także dużo akcji charytatywnych. Myślę, że będzie to dobrze spędzony czas, z korzyścią dla wielu stron, a szczególnie dla mnie - dodaje trener Maciejewski.
Szkoleniowiec drużyny z Gorzowa uważa, że do tego spotkania nie będzie się specjalnie przygotowywał, z uwagi, że jest to mecz pokazowy - To są mecze, gdzie nie ma zbyt wielkiej presji na wynik. Powinna być dobra zabawa i dobra promocja koszykówki.
Selekcjoner polskiej reprezentacji uważa, że Gdyni nie przypadkowo została przyznana organizacja tej imprezy - Nie oszukujmy się, Gdynia zasłużyła przez swoją wielką pracę w promocji koszykówki przez to, że była już kilka razy bardzo wysoko w Eurolidze i jest znaną marką w Europie i na świecie.
Dodaje również, że podstawą do organizacji światowych imprez jest hala - Przede wszystkim jest przykładem na to, że żeby pójść dalej trzeba mieć wybudowaną piękną halę. Jako jedyny klub w Polsce przewyższa w tej chwili wszystkie pozostałe, przez to, że ma obiekt na kilka tysięcy ludzi, bardzo ładny obiekt, funkcjonalny, idealnie nadający się do takiej gali jak układ Meczu Gwiazd. Myślę, że to jest hasło dla wszystkich innych, jeżeli chcecie mieć imprezy na światowym poziomie, musicie mieć również halę na światowym poziomie.
Trener Maciejewski odnosi się również w tej kwestii do Gorzowa, gdzie stara się o wybudowanie większej, kilkutysięcznej, hali dla drużyny AZS PWSZ - To jest również przesłanka dla Gorzowa, jeżeli kiedykolwiek będziemy chcieli się starać o coś takiego, musimy zbudować dobrą markę, którą co roku pielęgnujemy i kształtujemy, ale oprócz tego musi za tym pójść hala widowiskowo-sportowa, bo bez tego nigdy nie będziemy mogli pomyśleć o tym, żeby zorganizować tak wielką imprezę.
Trener w Gdyni spędzi 8 i 9 dzień marca, natomiast 13 marca do Gorzowa zawita drużyna Wisły Can-Pack Kraków, jednak Dariusz Maciejewski uspokaja, że jego wyjazd nie zakłóci przygotowań - Będziemy się przygotowywać już wcześniej. Wrócę 9 marca w nocy, będzie jeszcze parę dni do meczu z Wisłą, także spokojnie.
na Instagramie 
na Facebooku 
