O tym występie będzie się mówić. Zabrakło mu naprawdę niewiele, aby napisać niesamowitą historię i dołączyć do zaledwie czterech zawodników, którym w przeszłości się to udało.
Rozgrywający Chicago Bulls, Josh Giddey w sobotnim meczu przeciwko Los Angeles Lakers w 33 minuty spędzone na parkiecie zapisał przy swoim nazwisku 15 punktów, 10 zbiórek, 17 asyst i osiem przechwytów!
ZOBACZ WIDEO: Aida Bella zrobiła karierę poza sportem. "Prawdziwe zderzenie z biznesem"
Giddey był blisko skompletowania quadruple-double, czyli uzyskania wyników dwucyfrowych w czterech z pięciu możliwych pozytywnych statystyk (punkty, asysty, zbiórki, przechwyty, bloki).
W przeszłości takie coś w NBA udało się tylko czterem zawodnikom - byli to Nate Thurmond (1974), Alvin Robertson (1986), Hakeem Olajuwon (1990) i David Robinson (1994).
Bulls w sobotę niespodziewanie rozbili Lakers na ich parkiecie aż 146:115. Coby White zdobył 36 punktów, a debiutujący w NBA Litwin Matas Buzelis dorzucił 31 oczek, trafiając 12 na 18 oddanych rzutów z gry, w tym 5 na 10 za trzy.
James uporał się z problemami i wrócił do gry po siedmiu meczach przerwy. W 31 minut zdobył 17 punktów. Luka Doncić miał 34 oczka i osiem zbiórek, ale i to nie uchroniło Jeziorowców od 27. porażki w tym sezonie.
Wyniki:
Indiana Pacers - Brooklyn Nets 108:103 (28:25, 33:27, 29:18, 18:33)
(Siakam 26, Turner 22, Haliburton 16 - Watford 26, C. Johnson 20, K. Johnson 17)
Atlanta Hawks - Golden State Warriors 124:115 (40:23, 29:34, 29:24, 26:34)
(Young 25, Niang 23, Okongwu 22 - Butler 25, Moody 20, Podziemski 19)
New York Knicks - Washington Wizards 122:103 (31:21, 35:20, 26:35, 30:27)
(Towns 31, Bridges 27, Anunoby 23 - Poole 25, Smart 17, George 15)
Sacramento Kings - Milwaukee Bucks 108:114 (25;17, 36:32, 28:37, 19:28)
(DeRozan 22, Ellis 20, Valanciunas 18 - Antetokounmpo 32, Lopez 21, Porter Jr. 18)
Los Angeles Lakers - Chicago Bulls 115:146 (31:32, 31:33, 27:39, 26:42)
(Doncić 34, Reaves 25, James 17 - White 36, Buzelis 31, Giddey 15)