Warunki atmosferyczne zmusiły do tego NBA

Getty Images / Derick E. Hingle / Na zdjęciu: koszykarze New Orleans Pelicans
Getty Images / Derick E. Hingle / Na zdjęciu: koszykarze New Orleans Pelicans

Historyczna burza śnieżna atakuje USA. Niektóre stany są sparaliżowane. Chodzi o Teksas, Luizjanę i Florydę. Mecz NBA musiał zostać przełożony.

Szok w Nowym Orleanie. Chodzi o nietypowe, jak na ten region Stanów Zjednoczonych warunki atmosferyczne. Burza śnieżna zmusiła ligę NBA do przełożenia środowego meczu pomiędzy New Orleans Pelicans a Milwaukee Bucks.

Nietypowe opady śniegu w Nowym Orleanie, mieście nieprzygotowanym na takie warunki pogodowe, zakłóciły normalne funkcjonowanie całego regionu. Drogi stały się nieprzejezdne, ponieważ subtropikalne miasto nie dysponuje odpowiednim sprzętem do odśnieżania. Władze zamknęły wiele głównych autostrad oraz lokalnych ulic pokrytych lodem. Szkoły i przedsiębiorstwa w całej okolicy również zostały zamknięte.

Drużyna Bucks dotarła do Nowego Orleanu już w poniedziałek, dzień wcześniej niż zwykle, przewidując możliwe utrudnienia w podróży.

ZOBACZ WIDEO: Aida Bella zrobiła karierę poza sportem. "Prawdziwe zderzenie z biznesem"

Lotnisko Louis Armstrong International Airport również zareagowało na warunki atmosferyczne, odwołując w środę wszystkie komercyjne odloty.

Bucks, którzy w czwartek mają zmierzyć się z Miami Heat, muszą zmierzyć się z niepewnością co do swojego wyjazdu z Nowego Orleanu. Nie wiadomo, czy będą musieli czekać z podróżą aż do dnia meczu.

Pelicans z kolei przygotowują się do piątkowego starcia z Memphis Grizzlies. Burza śnieżna znacząco wpłynęła na ich plany, pozostawiając drużynę i kibiców zdezorientowanych tym rzadkim zjawiskiem pogodowym.

Komentarze (0)