Walter Hodge to legenda Orlen Zastalu Zielona Góra! Jego powrót do klubu był strzałem w dziesiątkę. Przyciągnął na trybuny hali CRS tłumy fanów, a zespół zaczął wygrywać. Z nim w składzie ma bilans 6-4 (wcześniej 0-4).
Od początku było wiadome, że Hodge związał się z Zastalem krótkoterminowym kontraktem. Trwały jednak rozmowy o tym, żeby przekonać zawodnika do pozostania w Zielonej Górze na dłużej.
Klub w czwartek wydał komunikat związany z 38-letnim zawodnikiem, który w dziesięciu występach notował na swoim koncie średnio 9,4 punktu i 5,0 asysty na mecz.
ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa legendy w kierunku polskiego siatkarza. Jest odpowiedź
Piątkowy mecz 15. kolejki Orlen Basket Ligi (17 stycznia) przeciwko Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski miał być ostatnim dla Hodge'a i okazuje się, że... tak nie będzie! Portorykańczyk zostanie w Orlen Zastalu Zielona Góra trochę dłużej.
"W imieniu klubu Orlen Zastal Zielona Góra, chcielibyśmy Was drodzy kibice poinformować, że Walter Hodge podpisując kontrakt w październiku z naszym klubem podkreślił, iż zostanie w drużynie do meczu z Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski włącznie. Z tego miejsca oficjalnie ogłaszamy, że Walter Hodge zostaje dłużej w Zielonej Górze i rozegra jeszcze mecz wyjazdowy z Anwilem Włocławek, który odbędzie się 25 stycznia 2025 roku" - przekazano.
Warto dodać, że w poniedziałek Hodge miał swój "last dance" w hali CRS. Portorykańczyk grając ostatni raz przed zielonogórską publicznością zaliczył 17 punktów i 12 asyst, a Orlen Zastal pokonał PGE Spójnię Stargard 91:78