Bójka w NBA. Posypały się zawieszenia!

YouTube / YouTube NBA / Bójka w NBA
YouTube / YouTube NBA / Bójka w NBA

To była prawdziwa bójka. Padły ciosy. Liga NBA wobec takich zachowań jest niezwykle surowa. I takie są też kary dla zamieszanych w awanturę zawodników.

Szokujące sceny w Arizonie podczas meczu Phoenix Suns - Dallas Mavericks. Doszło do awantury, podczas której starli się ze sobą zawodnik gospodarzy, Jusuf Nurkic i reprezentant Teksańczyków, Naji Marshall. Zamieszany w całe zajście był też P.J. Washington.

Incydent miał miejsce na 9:02 przed końcem trzeciej kwarty, gdy czarnogórskiemu podkoszowemu odgwizdano faul ofensywny podczas starcia z Danielem Gaffordem. Sytuacja szybko wymknęła się spod kontroli, gdy Nurkić uderzył Marshalla otwartą dłonią w głowę. Marshall odpowiedział ciosem pięścią, a Washington odepchnął Nurkicia na ziemię. Obie drużyny zostały natychmiast rozdzielone (wideo na samym dole tekstu).

Sędziowie, po przeglądzie wideo, podjęli decyzję o wyrzuceniu wszystkich trzech zawodników z boiska. Trener Mavericks, Jason Kidd, skomentował zajście, mówiąc: - To była kwestia wzajemnej ochrony. Emocje mogą sięgać zenitu, ale nasi zawodnicy zawsze stają w swojej obronie, co dziś pokazali - podkreślał.

ZOBACZ WIDEO: Dramatyczny czas w życiu Pawła Nastuli. "Ciągle czuję jej obecność"

Teraz wiadomo, jak do całego zamieszania podeszła liga NBA. Posypały się surowe kary.

Gracz Mavericks, Marshall został zawieszony na cztery mecze, a Nurkić na trzy. Jeden mecz przymusowej przerwy czeka natomiast Washingtona.

Ucierpią też portfele koszykarzy, bo za mecze, w których z powodu zawieszenia nie zagrają, nie mają płacone.

Trener Suns, Mike Budenholzer, nazwał bójkę "niedopuszczalną" i stwierdził, że takie zachowanie szkodzi drużynie, zawodnikom i lidze. - Nie znam wszystkich szczegółów, ale to nigdy nie jest dobre dla naszego zespołu ani dla NBA - tłumaczył na gorąco.

Budenholzer dodał, już po komunikacie NBA: - Chcemy wspierać Nurka w każdej sytuacji, w jakiej tylko możemy. Jest świetnym kolegą z drużyny - podkreślił trener. Powiedział też, że akceptuje decyzję ligi.

Mavericks, już osłabieni brakiem Luki Doncicia, który doznał kontuzji łydki podczas świątecznego meczu, musieli radzić sobie bez kolejnych zawodników w trudnym meczu przeciwko Suns. Ostatecznie to jednak Teksańczycy zdołali przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, wygrywając 98:89.

Komentarze (1)
avatar
paszeko
29.12.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
hahahaha