Akcja za cztery punkty w NBA na zwycięstwo!

YouTube / YouTube NBA / Jaden Ivey
YouTube / YouTube NBA / Jaden Ivey

Szalony pościg Detroit Pistons w czwartej kwarcie i akcja za cztery punkty, która dała zwycięstwo. Bohaterem został Jaden Ivey.

Działo się w czwartek w lidze NBA. Jeszcze na siedem minut przed końcem Sacramento Kings prowadzili u siebie z Detroit Pistons 98:83, aby ostatecznie... przegrać 113:114.

Kapitalny pościg Tłoków został zwieńczony przez Jadena Iveya, który trafił szalony rzut za trzy na trzy sekundy przed końcem i był jeszcze faulowany. Źle zachował się wtedy De'Aaron Fox, lider Kings.

Ivey najpierw doprowadził do wyrównania (113:113), a później wykorzystał też rzut wolny, jak okazało się chwilę później, ustalając wynik spotkania. Ta akcja 3+1 przesądziła.

ZOBACZ WIDEO: Dostał na serwetce adres. Pojechał na Targówek i szok. "Był prawidłowy"

Pistons do 14. zwycięstwa w tym sezonie poprowadził Cade Cunningham, autor 33 punktów i 10 asyst. Gospodarzom na nic zdało się 26 oczek Foxa. Kings doznali już piątej porażki z rzędu, legitymują się słabym bilansem 13-18.

W niesamowitym stylu w czwartek triumfowali też Atlanta Hawks. Drużyna ze stanu Georgia zrewanżowała się Chicago Bulls za dwie wcześniejsze porażki w tym sezonie i wygrywając czwartą kwartę 50:25, pokonała tym razem Bulls 141:133.

Jalen Johnson zdobył 30 punktów i zebrał 15 piłek, a Trae Young miał 27 oczek oraz 13 asyst. Co ciekawe, Bulls w całym meczu wykonywali tylko sześć rzutów wolnych.

Wyniki:

Washington Wizards - Charlotte Hornets 113:110 (34:29, 34:25, 28:33, 17:23)
(Poole 25, Coulibaly 20, Sarr 15 - Ball 31, Bridges 22, Miller 18)

Orlando Magic - Miami Heat 88:89 (31:22, 21:19, 19:20, 17:28)
(Suggs 29, da Silva 18 - Herro 20, Burks 17, Jaquez Jr. 15)

Indiana Pacers - Oklahoma City Thunder 114:120 (29:19, 32:34, 23:30, 30:37)
(Nembhard 23, Siakam 22, Mathurin 18 - Gilgeous-Alexander 45, Williams 20)

Atlanta Hawks - Chicago Bulls 141:133 (21:33, 32:31, 38:44, 50:25)
(Johnson 30, Young 27, Hunter 25 - LaVine 37, Carter 26, White 23)

New Orleans Pelicans - Houston Rockets 111:128 (22:39, 21:22, 31:41, 37:26)
(Murphy 21, Murray 17, Boston 17 - Green 30, Whitmore 27, VanVleet 25)

Milwaukee Bucks - Brooklyn Nets 105:111 (25:27, 34:24, 23:25, 23:35)
(Middleton 21, Lopez 20, Portis 18 - Johnson 29, Clowney 20, Milton 20)

Memphis Grizzlies - Toronto Raptors 155:126 (43:35, 35:35, 43:30, 34:26)
(Jackson Jr. 27, Edey 21, Bane 19 - Barrett 27, Barnes 26, Boucher 15)

Sacramento Kings - Detroit Pistons 113:114 (37:34, 31:19, 23:24, 22:37)
(Fox 26, Lyles 20, DeRozan 19 - Cunningham 33, Beasley 22, Ivey 19)

Portland Trail Blazers - Utah Jazz 122:120 (23:23, 32:31, 26:34, 41:32)
(Sharpe 27, Avdija 27, Ayton 18, Henderson 18 - Markkanen 25, Sexton 19, Mykhailiuk 18)

Komentarze (1)
avatar
Daniel Poleski
27.12.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajnie widzieć tłoki wygrywające. Postęp jest spory. Oby tak małymi kroczkami do przodu. Teraz dopiero widać jak beznadziejne było zarządzanie w poprzednim sezonie.