Według informacji podanych przez TMZ, Damian Lillard osiągnął porozumienie z Adidasem po wygaśnięciu jego ostatniego kontraktu w poprzednim sezonie. Związek zawodnika z marką rozpoczął się w 2012 roku, a teraz dołącza on do ekskluzywnego grona sportowców z dożywotnimi kontraktami na obuwie, wśród których są Stephen Curry, LeBron James i Kevin Durant.
Informacja o nowej umowie pojawiła się po meczu, w którym Lillard zdobył 23 punkty przeciwko Oklahoma City Thunder, przyczyniając się do zwycięstwa Milwaukee Bucks 97-81.
Choć drużyna powstrzymała się od hucznych celebracji, trudno nie zauważyć, że Lillard ma powody do świętowania, stając się członkiem elitarnego klubu sportowców związanych z marką na stałe.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego
Urodzony w Oakland Lillard został wybrany z szóstym numerem w drafcie NBA w 2012 roku przez Portland Trail Blazers. Spędził tam 11 sezonów, zanim w 2023 roku został wytransferowany do Milwaukee Bucks.
Jedno jest pewne - "Dame Time" pozostanie wierny Adidasowi na długo. Na pewno nie zobaczymy go w najbliższym czasie w butach Nike!